Kamil K. był poszukiwany listem gończym od 2011 roku. Policjanci dopadli go w Praszce, gdzie się ukrywał

Kamilowi K. aż przez 13 lat udawało się unikać sprawiedliwości. 30-latek był poszukiwany na podstawie aż 4 listów gończych wydanych przed Sąd Rejonowy w Częstochowie. Trzy z nich zostały objęte także Europejskimi Nakazami Aresztowania.

Kamil K. ścigany był za przestępstwa narkotykowe, rozboje oraz kradzieże z włamaniem. Ciążył nad nim prawomocny wyrok pozbawienia wolności. Został skazany na 3 lata i 5 miesięcy odsiadki w więzieniu.

Kamil K. swoich pierwszych przestępstw (narkotykowych, rozbojów, kradzieży z włamaniem) dopuścił się już w 2011 roku. Był poszukiwany przez Komendę Miejską Policji w Częstochowie.

Przez kilka lat skutecznie ukrywał się przed policją na terenie Holandii. Zatęsknił jednak za ojczyzną i w końcu powrócił do Polski.

Na terenie Polski jednak też umiejętnie zadekował się przed organami ścigania. W marcu 2024 roku policjanci z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób z Komendy Wojewódzkie Policji w Katowicach, czyli tzw. policyjni łowcy głów, przejęli poszukiwanie Kamila K.

Są to śledczy wyspecjalizowani w poszukiwaniu ukrywających się przestępców. Policyjni łowcy głów namierzyli Kamila K. Okazało się, że przebywa na terenie Opolszczyzny.

W czwartek (16 maja) kryminalni wpadli do mieszkania w Praszce, w którym mieszkał 30-latek, i skuli go w kajdanki. Okazało się, że Kamil K. mieszkał i ukrywał się w mieście na północy Opolszczyzny od kilkunastu miesięcy.

- Poszukiwany był bardzo zaskoczony wizytą policjantów i tym, że wpadli oni na jego ślad - informuje komisarz Sabina Chyra-Giereś. - Za popełnione w przeszłości przestępstwa najbliższe 3 lata i 5 miesięcy spędzi teraz za kratkami.