Kamil Kamiński znów wylądował w Balicach

Nowy przewodniczący RN MPL Kraków - Balice był prezesem tej spółki w latach 2005-2007. Nie miał wtedy żadnego doświadczenia w branży lotniczej ani w zarządzaniu spółkami. Wcześniej był bliskim współpracownikiem posła Zbigniewa Ziobry oraz wicedyrektorem biura małopolskiego sejmiku. Gdy obejmował stanowisko prezesa jednej z najważniejszych spółek w regionie, miał 27 lat.

Teraz Kamil Kamiński do niej wraca. Pokieruje radą nadzorczą, której podlega obecny prezes Jan Pamuła. A ten nieraz mówiąc o swoich sukcesach zwracał uwagę na błędy poprzedników dotyczące m.in. prowadzenia inwestycji i braku strategicznych działań w zakresie rozwoju lotniska.

Wczorajsze obrady RN MPL Kraków - Balice trwały kilka godzin. Nie doszło do odwołania Jana Pamuły. To nie jest niespodzianką. Z nieoficjalnych przecieków wynikało, że prezes utrzyma stanowisko, bo kuria metropolitalna opowiadała się za tym, by Jan Pamuła zarządzał lotniskiem do Światowych Dni Młodzieży, które odbędą się pod koniec lipca.

Za to przesądzony był los wiceprezesa ds. inwestycji Łukasza Strutyńskiego, który trafił do Balic z rekomendacji PSL. Do jego odwołania również nie doszło, ale Strutyński sam podał się do dymisji. - Będzie pełnił dotychczasowe obowiązki do 8 marca - informuje Urszula Podraza, rzeczniczka MPL. Jutro zostanie ogłoszony konkurs na nowego wiceprezesa, a 9 marca ponownie zbierze się RN i wtedy będzie znane nazwisko następcy Łukasza Strutyńskiego.

Wczorajsze spotkanie rady przyniosło także decyzje o wyborze przewodniczącego samej rady. Już od dłuższego czasu znany był jej skład, a więc i powrót do Balic Kamila Kamińskiego, ale dopiero wczoraj członkowie wybrali spośród siebie tego najważniejszego. Przypomnijmy, że pod koniec roku Kamil Kamiński został wiceprezesem ds. korporacyjnych w spółce Tauron Polska Energia.