Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Kurczab z MKS: taki mecz to inne emocje [Wywiad]

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Limanovia.net
Rozmawiamy z Kamilem Kurczabem, kapitanem MKS Limanovii.

W ostatnim sparingu przeciwko Wiślance Grabie (porażka 1:3 - przyp. red.) nie wystąpił Pan z powodu kontuzji. Co to za uraz?
Naderwanie przywodziciela. Przede mną jakieś dwa tygodnie przerwy (rozmowa odbyła się w poniedziałek), pozostaje mi cierpliwie czekać.

W najbliższą sobotę opuści Pan zatem kolejny sparing, tym razem z Orłem Ryczów.
Będę na tym meczu na ławce wspólnie z trenerem. Na pewno to niefajne uczucie, stać z boku, gdy koledzy walczą na boisku. Tym bardziej, gdy jest to lekki uraz i człowieka naprawdę mocno ciągnie na plac gry.

Po raz kolejny trener Paweł Zegarek dał szansę gry juniorom. Wychodzi na to, że wiosną Wasza kadra będzie dość mocno odmłodzona.
Można tak powiedzieć. Pomału trzeba wdrażać juniorów na ten szczebel seniorski. Trener będzie stosował rotację. W jednym tygodniu będzie miał do dyspozycji grupę trzech, czterech takich zawodników, a w kolejnym inną. Wszystko po to, by każdy z tych chłopaków, a to fajni zawodnicy, mógł zobaczyć jak to wszystko u nas funkcjonuje. Niektórzy z nich będą powoływani do kadry meczowej, gdy u nas pojawią się jakieś ubytki. Poza tym trzeba pamiętać też o drużynie juniorów, która sama musi jakoś funkcjonować. Nie może z niej zabrać od razy sześciu, siedmiu piłkarzy.

Znany jest już wiosenny terminarz rozgrywek, z czego zapewne bardzo się cieszycie. Na początek mecz z Tarnovią, już w niedzielę 13 marca.
Zostało jeszcze trochę czasu do startu, bo miesiąc. To sporo, by wyleczyć te drobne urazy i poprawić pewne elementy gry. A zostało jeszcze trochę pracy do wykonania. Ogólnie, jako zespół nie możemy doczekać się tego pierwszego meczu o stawkę. To coś zupełnie innego niż sparing. Jest inne podejście, są inne emocje.

Ten wiosenny harmonogram ułożył się dla Was całkiem korzystnie. Trzy pierwsze mecze zagracie bowiem na własnym boisku, ominą Was wyjazdy.
Początek faktycznie będzie u siebie. To będą takie mecze zapoznawcze. Po nich będziemy wiedzieć więcej. Będzie szansa na zdobycie kilku cennych punktów.

O ile Tarnovia i Jarmuta to ekipy z drugiej połowy tabeli, o tyle szósty Kolejarz, mimo że beniaminek, będzie zapewne bardzo groźnym rywalem.
Na pewno będą to ciężkie spotkania. Te potyczki z zespołami z dolnych rejonów tabeli zawsze obfitują w wiele walki. Rywale na pewno nam nie odpuszczą. Co do Kolejarza, jego piłkarze sprawili w pierwszej rundzie rozgrywek sporą niespodziankę. Wcześniej chodziły takie głosy, że będzie im ciężko w tej lidze, a tu proszę. Z drugiej strony ta druga runda dla każdego beniaminka, po pierwszej wystrzałowej, jest już o wiele trudniejsza. My patrzymy jednak przede wszystkim na siebie. Odszedł od nas co prawda Kacper Czernicki (do trzeciej ligi), dobry napastnik, który strzelił dla nas ok. dziesięć goli. Trener ma jednak plan jak zastąpić ubytki. Mamy szeroką kadrę i z pewnością będziemy z tego korzystać.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kamil Kurczab z MKS: taki mecz to inne emocje [Wywiad] - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski