Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Stoch atakuje i wygrywa!

Redakcja
Na podium po konkursie w Klingenthal. W środku Kamil Stoch, z lewej strony lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern, z prawej 4-krotny mistrz olimpijski Simon Ammann. Fot. EPA/Hendrik Schmidt
Na podium po konkursie w Klingenthal. W środku Kamil Stoch, z lewej strony lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern, z prawej 4-krotny mistrz olimpijski Simon Ammann. Fot. EPA/Hendrik Schmidt
Wspaniały dzień 23-letniego Kamila Stocha! Skoczek z Zębu wygrał w kapitalnym stylu wczorajszy konkurs o Puchar Świata w niemieckim Klingenthal. Za nim uplasowali się lider PŚ Austriak Thomas Morgenstern i Szwajcar Simon Ammann. Adam Małysz był siódmy.

Na podium po konkursie w Klingenthal. W środku Kamil Stoch, z lewej strony lider Pucharu Świata Thomas Morgenstern, z prawej 4-krotny mistrz olimpijski Simon Ammann. Fot. EPA/Hendrik Schmidt

SKOKI NARCARSKIE. 23-letni skoczek z Zębu zwycięzcą konkursu Pucharu Świata w niemieckim Klingenthal. Adam Małysz siódmy.

To był niesamowity konkurs z happy endem dla Stocha. W pierwszej serii o rezultatach w dużej mierze decydował wiatr. Prowadził po niej reprezentant gospodarzy Michael Uhrmann, który przy bardzo korzystnym wietrze pod narty poleciał aż na 146,5 m, bijąc tym samym o półtora metra rekord skoczni ustanowiony dzień wcześniej przez Ammanna. Na drugim miejscu plasował się Czech Roman Koudelka, któremu także bardzo sprzyjał wiatr i lądował na 137 m. Trzeci był startujący także w korzystnych warunkach Morgenstern 134 m.

Kamil Stoch miał zdecydowanie gorsze warunki od tej trójki, a jednak pokazał, że od pewnego czasu jest w wyśmienitej formie. Poszybował na 132 m i był czwarty. - To był skok prawie perfekcyjny, świetna pozycja do ataku - komentował prezes PZN Apoloniusz Tajner. Za Stochem plasowali się Ammann i Małysz, obaj uzyskali po 130,5 m.

Nie wszyscy zawodnicy mieli szczęście do wiatru. Odzyskujący formę Gregor Schlierenzauer trafił na najgorsze warunki ze wszystkich skoczków i poleciał tylko na 122,5 m, był dopiero 17. Po skoku ironicznie bił brawo jury. Nie poradzili sobie z wiatrem tacy zawodnicy jak Wolfgang Loitzl, Martin Schmitt, Johan Evensen, Bjoern Einar Romoeren, którzy nie zakwalifikowali się do finałowej serii.

Uhrmann miał po pierwszej serii dużą przewagę, nad Koudelką ponad 11 punktów, nad Morgensternem ponad 13, a Stoch tracił do niego aż 18,2 pkt. Druga seria miała jednak pokazać, kto jest naprawdę mocny. I na ile korzystne warunki pozwoliły Uhrmannowi i Koudelce odlecieć tak daleko.

Zaczęło się od znakomitego skoku Schlierenzauera, któremu tym razem bardzo pomógł wiatr i poleciał na 140 m, dzięki czemu przesunął się aż na 5. miejsce. Skoki wielkiej szóstki zaczął Małysz. Lądował na 130 m, zabrakło paru metrów, by przesunąć się wyżej, ostatecznie skoczek z Wisły był siódmy w konkursie. Po nim świetną próbę wykonał Ammann, on potrafi się zawsze mobilizować: 138,5 m uczyniło go liderem.

Na belce zasiadł Stoch. Podczas skoku nie miał tak dobrych warunków jak Szwajcar, a mimo to jego druga próba była znakomita, czyściutka technicznie - 136,5 m. Wyprzedził Ammanna o 1,3 punktu!

W podobnych warunkach jak Stoch skakał Morgenstern, miał skok krótszy od Polaka o 2,5 metra, gorszy stylowo. Ale miał sporą przewagę 4,9 punktu po pierwszej serii. Po kilkunastu sekundach pokazał się wynik - Morgenstern przegrał ze Stochem o 0,6 punktu! W tym momencie skoczek z Zębu miał już pewne podium. Tylko które miejsce?

Co zrobili prowadzący po pierwszej serii Koudelka i Uhrmann? Skoczyli stanowczo za krótko, by wyprzedzić Kamila. Koudelka miał 125 m i spadł na 6. lokatę. Uhrmann uzyskał zaledwie 115 m i obsunął się aż na 13. miejsce.

Kamil Stoch w radosnym geście wysoko w górę podniósł narty. Potem stanął na najwyższym podium, wysłuchał Mazurka Dąbrowskiego. To druga wygrana pucharowa Stocha, który przed 10 dniami po raz pierwszy w swojej karierze zwyciężył w Zakopanem w zawodach Pucharu Świata. - O takim konkursie, z takim szczęśliwym dla mnie finałem, można tylko pomarzyć. Wygrałem drugim skokiem, ale uważam, że moja pierwsza próba była równie dobra. Oba skoki były prawie idealne - mówił tuż po konkursie Stoch.
- Stoch już latem pokazał, że może wygrywać z najlepszymi zawodnikami świata. Od kilku tygodni skacze z konkursu na konkurs lepiej. Powinien być bardzo mocnym punktem naszej reprezentacji w mistrzostwach świata w Oslo. Mamy dwóch skoczków najwyższego formatu, bo Adam Małysz, choć boryka się ostatnio z kontuzją, też jest w światowej "szpicy". Jestem przekonany, że w Oslo będzie w wyższej formie - mówił prezes Tajner.

Klingenthal okazało się po raz drugi szczęśliwe dla Stocha, w październiku 2010 roku wygrał tutaj konkurs Letniej Grand Prix. Po wczorajszym sukcesie awansował na 9. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, Małysz utrzymał 4. miejsce. W klasyfikacji FIS Team Tour Polacy awansowali na 2. miejsce, wyprzedzając reprezentację Niemiec. Liderami z dużą przewagą są w dalszym ciągu Austriacy.

Kolejne zawody pucharowe w sobotę i w niedzielę na mamuciej skoczni w Oberstdorfie.

WYNIKI

Konkurs w Klingenthal: 1. Kamil Stoch 264,6 pkt (132 i 136,5 m), 2. Thomas Morgenstern (Austria) 264 (134 i 134), 3. Simon Ammann (Szwajcaria) 263,3 (130,5 i 138,5), 4. Andreas Kofler (Austria) 249,4 (129 i 133,5), 5. Gregor Schlierenzauer (Austria) 248,2 (122,5 i 140), 6. Roman Koudelka (Czechy) 247,8 (137 i 125,5), 7. Adam Małysz 246 (130,5 i 130), 8. Tom Hilde (Norwegia) 243,7 (129 i 130,5), 9. Janne Happonen (Finlandia) 242,2 (130,5 i 131), 10. Severin Freund (Niemcy) 242,1 (127,5 i 131,5)... 29. Stefan Hula 190,8 (126,5 i 111,5).

Klasyfikacja generalna PŚ (po 20 z 26 zawodów): 1. Morgenstern 1514 pkt, 2. Ammann 1073, 3. Kofler 980, 4. Małysz 900, 5. Hilde 692... 9. Stoch 502, 33. Hula 90, 57. Piotr Żyła 15, 64. Rafał Śliż 7, 66. Marcin Bachleda 6, 75. Tomasz Byrt 2.

Andrzej Stanowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski