Kampania z pogróżkami

Przedterminowe wybory wójta gminy Tomice nie przyniosły w niedzielę rozstrzygnięcia. Zgłosiło się czworo kandydatów, ale żaden nie zebrał tylu głosów, żeby przejąć władzę. Oznacza to, że za dwa tygodnie mieszkańcy będą musieli głosować ponownie. W drugiej turze wybiorą pomiędzy Renatą Skorczyńską i Witoldem Grabowskim.

Kampania do drugiej tury rozpoczęła się od przestępstwa. Ktoś wtargnął na podwórko Renaty Skorczyńskiej w nocy z niedzieli na poniedziałek. Aby dotrzeć do jej samochodu zaparkowanego koło domu, musiał pokonać szczelne, wysokie, wiklinowe ogrodzenie. Za wycieraczką na przedniej szybie zostawił kartkę z groźbą.

- Oniemiałam, kiedy odczytałam treść tej wiadomości - opowiada Renata Skorczyńska. - Było tam napisane: „Zrezygnuj dziwko, bo pożałujesz”.

Kandydatka na wójta Tomic przyznaje, że dopóki ktoś niszczył jej banery, nie czuła się zagrożona, ale ta wiadomość to co innego.

- Ten ktoś wchodząc na moje podwórko przekroczył granice bezpieczeństwa i jest dla mnie zwykłym bandytą - podkreśla Renata Skorczyńska. - Boję się, że następnym razem może posunąć się dalej i na przykład rzucić kamieniem w okno. Mam w domu dziewięcioletnią córkę. O nią obawiam się najbardziej. Zastanawiam się cały czas, gdzie są granice ludzkiej nienawiści - wyznaje.

Oczywiście zgłosiła sprawę na policję. Postępowanie prowadzone będzie pod kątem zakłócenia miru domowego i gróźb karalnych. Są jednak marne szanse, że uda się ustalić sprawcę.

- Nie ma żadnych świadków, a kartka, która jest dowodem, zdążyła przemoknąć, więc nie da się z niej pobrać śladów - wyjaśnia Renata Skorczyńska. - Mam jednak pewne podejrzenia. Osoby, które wcześniej niszczyły mi banery, były widziane przez mieszkańców i to może też być ich robota.

Nie zrezygnuję z walki

Mimo groźby, nie zamierza rezygnować z kandydowania na urząd.

- W ubiegłym roku w wyborach samorządowych, kiedy startowałam na wójta, poparło mnie 30 procent mieszkańców gminy. Teraz dostałam 1239 głosów. Nie mogę zawieść ludzi - tłumaczy. - Poza tym nie mogę dać satysfakcji temu, kto pokusił się o tak prymitywny gest i usiłuje mnie zastraszyć.

Zszokowany konkurent

Rywal - Witold Grabowski przyznaje, że nie spodziewał się tak brutalnej kampanii wyborczej.

- Jestem zszokowany tym, co się stało i mam nadzieję, że uda się znaleźć osobę, która za to odpowiada - mówi Grabowski. - Apeluję do mieszkańców, aby reagowali na każdy podobny atak, a idąc do urn nie kierowali się emocjami, jakie towarzyszą nam teraz w związku z tymi bandyckimi zagrywkami.

W gminie Tomice chyba nigdy nie było tak zaciętej walki między zwolennikami poszczególnych kandydatów. Zaraz po ogłoszeniu listy z nazwiskami pojawiły się w internecie liczne komentarze pełne jadu i ataków.

Skorczyńska i Grabowski mówią, że przestali je czytać.

- Autorami nienawistnych komentarzy jest zaledwie kilka osób. Ufam, że mieszkańcy mojej gminy nie dadzą się wciągnąć w ich gierki - dodaje Renata Skorczyńska.

Wybory w gminie Tomice
* Przedterminowe wybory ogłoszono we wrześniu, po śmierci ówczesnego wójta Adama Kręciocha, który rządził gminą od 2002 roku.

Kandydatury zgłosiły cztery osoby: Witold Grabowski, Renata Skorczyńska, Tadeusz Kasperek i Stanisław Michniak.

* Niedzielne głosowanie wygrał Witold Grabowski, zdobywając 1258 głosów.

Tuż za nim znalazła się Renata Skorczyńska, która zebrała o 19 głosów mniej (1239). Trzeci pod względem liczby zdobytych głosów był Tadeusz Kasperek (403), czwarty - Stanisław Michniak (136). Uprawnionych do głosowania było 6 101 osób, wydano 3055 kart, mieszkańcy oddali 3036 głosów ważnych. Frekwencja była wysoka, bo do urn poszła ponad połowa uprawnionych do głosowania (50,07 proc).

* Renata Skorczyńska otrzymała następujące poparcie w wioskach: Woźniki - 281, Witanowice - 526, Radocza - 190, Tomice - 242.

* Poparcie dla Witolda Grabowskiego było takie:
Woźniki - 199, Witanowice - 98, Radocza - 330, Tomice - 631.

* Druga tura głosowania w Tomicach odbędzie się w niedzielę 29 listopada. Do czasu wyboru nowego wójta jego obowiązki pełni sekretarz gminy Ryszard Góralczyk.