Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kanadyjczyk w Małopolsce: Bryan McGregor: Zostałem przyjęty serdecznie

Maciej Zubek
W czerwcu Kanadyjczyk Bryan McGregor skończy 32 lata
W czerwcu Kanadyjczyk Bryan McGregor skończy 32 lata Fot. Maciej Zubek
Sylwetka. - W Kanadzie praktycznie każdy dzieciak uprawia hokej. Jak nie w klubie, to na ulicy. Grają zarówno chłopcy, jak i dziewczyny - mówi Bryan McGregor, hokeista Podhala Nowy Targ.

Zawodnik dodaje: - Mój kraj jest po prostu zakochany w tej dyscyplinie. Również ja się nią zauroczyłem. Zacząłem w __wieku 3 lat.

Urodził się w 27 czerwca 1984 roku w miasteczku Niagara Falls. W jego żyłach płynie też brytyjska krew, bowiem rodzice są Szkotami. W początkach swojej kariery grał w kanadyjskich i amerykańskich ligach uczelnianych. W 2009 roku rozpoczęło się jego tournee po Europie. Początek - Finlandia. Tam przez rok grał w klubie Vaasan Sport.

Dwa kolejne sezony spędził w czeskim HC Trinec, w barwach którego wywalczył mistrzostwo kraju i rozegrał łącznie 102 mecze (w tym czasie zdobył 14 goli i zaliczył 7 asyst). W sezonie 2012/2013 grał w Austrii, w klubie HC Innsbruck (52 mecze, 11 goli, 14 asyst). W kolejnym związał się aż z trzema drużynami.

Zaczął w Kazachstanie - w Beibarys Atyrau (10 meczy, 1 gol, 7 asyst), następnie trafił do duńskiego Rungsted (16, 9, 9) i wreszcie do węgierskiego Szekesfehervaru, który występuje jednak w lidze austriackiej (12, 3, 2).

W rozgrywkach 2014/2015 ponownie zmienił kraj. Wrócił do Czech. Został zawodnikiem klubu z Chomutowa i walnie przyczynił się do awansu do ekstraligi (44, 16, 14). Z kolei bieżący sezon rozpoczął w amerykańskim zespole ligi ECHL Brampton Beast (18, 2, 3), ale w trakcie rozgrywek przeniósł się najpierw do Norfolk Admirals, a pod koniec grudnia znów wylądował na Starym Kontynencie. Do końca sezonu związał się z Podhalem. - Jestem bardzo szczęśliwy, że tutaj trafiłem. Szybko się przekonałem, że jestem we właściwym miejscu. Zanim się zdecydowałem, zebrałem sporo informacji o drużynie i trenerze.Słyszałem tylko same pozytywne komentarze. I wszystko się sprawdziło. Widzę, jak ciężko tutaj się pracuje, by klub dobrze funkcjonował. Mamy bardzo dobrą drużynę, przed którą ciekawa przyszłość - podkreśla McGregor, który nie miał problemów z aklimatyzacją w naszym kraju.

Wcześniej język polski wcale nie był mu obcy.

- Trzyniec, w którym przecież grałem, leży blisko czesko-polskiej granicy. Miałem więc częsty kontakt z Polakami, których uważam za bardzo przyjaźnie nastawionych do życia ludzi. W Nowym Targu tylko to się potwierdziło. Jest tutaj wiele serdecznych osób. Wszyscy bardzo miło mnie przyjęli. Staram się im odwdzięczyć postawą na lodzie - mówi kanadyjski gracz „Szarotek”, który biegle nauczył się posługiwać językiem czeskim.

McGregor szybko zaskarbił sobie sympatię nowotarskich kibiców. Pomógł mu w tym gol zdobyty w debiucie w barwach „Szarotek” - w meczu półfinału Pucharu Polski przeciwko GKS Tychy.

W rozgrywkach Polskiej Ligi jak do tej pory rozegrał 7 spotkań, w których zdobył 3 bramki i zaliczył 3 asysty.

- Polska Liga jest niedoceniana w Europie. Ma całkiem niezły poziom. Zresztą, wielu moich rodaków, którzy występowali przede mną w __waszym kraju, bardzo sobie chwaliła pobyt tutaj. Ja też mogę tak mówić. Macie wielu bardzo dobrych, młodych zawodników. Sukcesy, jakie ostatnio osiąga reprezentacja, potwierdzają, że polski hokej cały czas się rozwija - twierdzi.

Kanadyjczyk świetnie czuje się w Nowym Targu. Górzysty teren bardzo przypadł mu do gustu. Wolny czas najchętniej spędza w gorących źródłach termalnych w Białce Tatrzańskiej. Gustuje też w kuchni włoskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski