Budowę sieci dla ponad 400 gospodarstw w tej wiosce zakończono w ubiegłym roku. Oddawano ją etapami. Inwestycja była bardzo trudna.
Najpierw niektórzy właściciele nieruchomości nie zgodzili się na przepuszczenie przez nie rurociągu i gmina zmuszona była zrezygnować z budowy prawie kilometra sieci. Były też spore kłopoty z wykonawcą, który przerwał prace i trzeba by lo bardzo się starać, by nie stracić unijnej dotacji. Budowę sieci dokończyła inna firma.
- Teraz wiele zależy od mieszkańców. Jeśli będą podłączać swoje domy, wówczas gmina uzyska efekt ekologiczny i będzie mogła ubiegać się o częściowe umorzenie zaciągniętej pożyczki na to zadanie mówi Paweł Miś, wójt gminy. Paweł Czerwiec, zajmujący się w Urzędzie Gminy tą inwestycją informuje, że dotychczas do kanalizacji podłączono około 50 domów i podpisano 130 umów. Mieszkańcy powinni włączyć swoje domy do końca maja.
- Jestem optymistą, uważam, że mieszkańcy przekonają się do kanalizacji, na którą wydano miliony,by chronić środowisko - mówi sołtys Jan Baran. Zaznacza, że koszty odbioru ścieków nie są większe, niż opłaty za regularne opróżnianie szamb. Po przyłączeniu pięć miesięcy temu swojego domu, płaci podobną kwotę. W dodatku ma wygodę i nie musi myśleć o tym, że szambo może się przepełnić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?