O dwa miesiące przesunięto termin zakończenia budowy kanalizacji w Woli Radziszowskiej. Powstaje ona w ramach dużego, 3-letniego projektu z udziałem dotacji z Funduszu Spójności z działania „Infrastruktura i Środowisko”.
Obejmuje ono 15 zadań: kanalizowanie części miasta, dziesięciu wiosek (łącznie budowę 168 km kolektorów), rozbudowę oczyszczalni ścieków, budowę wodociągu w Radziszowie i Woli Radziszowskiej. Wszystkie miały być zakończone do 31 maja br.
– Zdecydowaną większość prac już oddano. W zakończonych niedawno, trwają odbiory. Robót nie udało się sfinalizować np. w Kopance, gdzie firma ogłosiła upadłość, ale i tam już dobiegają one końca – mówi Jerzy Sioma, prezes inwestora – Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. Podkreśla, że w rankingu tego typu inwestycji w Polsce, gmina Skawina jest na czołowym miejscu, a realizacja projektu jest bardzo trudna.
Nie poradził sobie z nią wykonawca budowy sieci w Woli Radziszowskiej, drugiej co do wielkości wsi w gminie. Ludzie złorzeczą, że rozkopane są drogi, że chodzą po błocie i w kurzu, że prace się ślimaczą, że firmie brakuje materiałów do budowy. Złoszczą się, że najniższa cena, która jest ustawowym kryterium przetargów, zmusza często gminy do wyłaniania niesolidnych wykonawców.
Sołtys Czesław Blak podaje przykład zdewastowanej od ponad dwóch lat drogi w dzielnicy Rokicie.
– To druga pod względem ważności droga w wiosce. Tędy chodzą dzieci do szkoły i stanowi ona objazd podczas powodzi – podkreśla sołtys. Witold Grabiec mówi o rozkopanej od roku działce jego sąsiada, o wybijanych studzienkach ściekowych i bałaganie inwestycyjnym. Krzysztof Racułt kanalizowanie wioski nazywa parodią.
Ludzie chcieli to wszystko wygarnąć właścicielowi firmy, ale nie przyszedł on na wiejskie zebranie, zwołane w zeszłym tygodniu. – Wszystko wskazuje, że teraz firma weźmie się ostro za jej kończenie – mówi Stanisław Żak, wiceburmistrz Skawiny. Takie zapewnienie usłyszeliśmy też od prezesa Jerzego Siomy.
Nie jest w interesie inwestora zrywanie umowy z wykonawcą, zważywszy na długą procedurę przetargową. ZWiK uzyskał zgodę Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na przedłużenie terminu kanalizowania wioski do końca lipca. Ma też zgodę na wykorzystanie 2,5 mln złotych, zaoszczędzonych na przetargach w całym zadaniu, na budowę filtrów w stacji uzdatniania wody.
W ramach programu, z kanalizacyjnej sieci skorzysta ok. 10 tys.osób. Do tej pory włączyła się do niej jedna trzecia.– Nie oznacza to niechęci mieszkańców, bo wielu pyta, kiedy będzie mogło włączyć swoje posesje. Teraz największe zadania są na ukończeniu oraz w trakcie odbiorów i po ich zakończeniu ludzie na pewno będą przyłączać domy – dodaje prezes Sioma.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
