Coraz więcej polityków rozważa start w wyborach do Senatu. Z Sejmu na rzecz izby wyższej chce zrezygnować Waldemar Pawlak. Jako senator do polityki zamierza powrócić Roman Giertych. O takim samym planie wspomniała Nelly Rokita.
Czy podobny trend widać w Krakowie i Małopolsce? Nie wszędzie. W stolicy regionu, gdzie szanse na wygraną ma PO, chętnych do kandydowania do Senatu brakuje w PiS. W pozostałych małopolskich okręgach z kolei trudno znaleźć ich w PO, bo są skazani na porażkę z pewniakami z PiS.
Z tego powodu nie sposób dziś wskazać kandydatów na senatorów, i to w obu ugrupowaniach. Nawet Stanisław Kogut wymieniany jest wśród działaczy PiS jako potencjalny lider sądeckiej listy do Sejmu, choć kandydując do Senatu, reelekcję ma już w kieszeni.
W okręgu podhalańskim do Senatu może startować Edward Siarka z ugrupowania Zbigniewa Ziobry, ale nie brakuje w PiS działaczy preferujących radnego sejmiku Jana Hamerskiego. Broni nie złożył ostatecznie były senator PiS Tadeusz Skorupa.
Może jedynym pewniakiem w PiS do startu w wyborach do Senatu jest Bogdan Pęk z okręgu podkrakowskiego. Tu z kolei nie ma chętnych w Platformie, by z nim rywalizować. Cztery lata temu z Pękiem starli się Kazimierz Czekaj z PO i Jacek Soska z PSL. Teraz niewykluczone, że będzie to tylko jeden z nich - Jacek Soska, a Platforma nie wystawi własnego kandydata i poprze przedstawiciela ludowców.
W Krakowie dotychczas pewniakami w PO byli obecni senatorowie: Bogdan Klich i Janusz Sepioł. Pierwszy może wystartować do Sejmu (choć coraz rzadziej się o tym mówi), drugiego ma zastąpić poseł Jerzy Fedorowicz.
- To możliwe rozwiązanie. Byłoby to wzmocnienie naszej pozycji w Nowej Hucie, gdzie Jerzy Fedorowicz jest bardzo popularny - przyznaje Grzegorz Lipiec, szef PO w Małopolsce. Sam Fedorowicz uważa, że Senat byłby naturalnym krokiem w jego karierze politycznej, rozpoczętej od Rady Miasta Krakowa, kontynuowanej w sejmiku małopolskim i Sejmie. - Na razie żadnych decyzji nie ma - zaznacza Grzegorz Lipiec.
Konkretnych decyzji nie podjęto też w PiS, bo w stolicy Małopolski nie ma chętnych do startu w wyścigu, w którym są niewielkie szanse na zwycięstwo. - Zyskujemy w Krakowie, ale ciągle przegrywamy z PO - tłumaczy małopolski działacz partii Jarosława Kaczyńskiego. Może więc PiS powróci do starych kandydatów, np. byłego senatora Zbigniewa Cichonia, a być może w Krakowie wystartuje też Nelly Rokita.
Ich potencjalnym rywalem będzie najprawdopodobniej Łukasz Gibała. Poseł dwóch kadencji, najpierw PO, potem Ruchu Palikota, dziś jest niezrzeszony i start w wyborach do Senatu to jego jedyna szansa na utrzymanie się w wielkiej polityce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?