Jubileusze rządzą się swoimi prawami – wiadomo. Nagle wszyscy sobie przypomnieli o demiurgu z Krakowa. Wszystko z okazji 100-lecia jego urodzin. I oczywiście pewne tropy kantorowskie w sztuce obu artystów widać. Ale to – mówiąc delikatnie – amputowanie wagi tych wystaw. Bo pamiętajmy, że obie są opowieścią o twórczości gigantów (nie bójmy się wielkich słów) sztuki współczesnej. Nie należy ich postrzegać przez pryzmat jubileuszu, bo okrawa się te dzieła z ich siły oddziaływania.
Powiedzmy od razu: pokazać w galerii sztukę Daniego Karavana jest trudno. Artysta tworzy bowiem budowle-pomniki, monumentalne prace o pamięci, wpisane w miejsca, w których powstają. Twórca, który artystycznie dojrzewał w latach 60., widział, jak rodzi się choćby land art czy body art. To wszystko spotyka się w jego sztuce.
Wyciszone budowle, niezwykle wyestetyzowane, wkomponowane w naturalny krajobraz, chcą być blisko ludzi, wchodzić z nimi w kontakt. I tchną refleksyjną siłą. W MCK pokazano je na zdjęciach, uzupełnionych filmami, a wystawę otwiera instalacja-symbol z białym piaskiem, bo kontakt z pustynnym krajobrazem w dzieciństwie stał się podobno decydującym artystycznym doświadczenie dla Dani Karavana. I tylko ślady stóp mówią tu o odchodzeniu i przemijaniu.Wystawa „Makom. Esencja miejsca” to naprawdę udana propozycja.
Z kolei Christian Boltanski w Cricotece przygotował pokaz „W mgnieniu oka”. Zobaczymy instalację z ciętych kwiatów i siana, której towarzyszą delikatne dźwięki „dzwoniącej” trawy. Wraz z zapachem unosi się tu melancholia i refleksja nad kruchością bytu: rośliny będą schnąć na naszych oczach. Jakby w opozycji do bujności tej „łąki” na przeciwległej ścianie widzimy odliczane sekundy egzystencji żyjących członków Teatru Cricot 2 – od momentu ich narodzin.
Cisza, spokój, refleksja – ta wystawa to niezwykle przejmujące doświadczenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?