To od niej zależy, czy przedsiębiorca nie boi się ryzykować: inwestować, zatrudniać ludzi. W odróżnieniu od polityków, ryzykuje przecież własne pieniądze!
Co niepokoi? Wszyscy z nadzieją patrzą na wicepremiera Mateusza Morawieckiego. Ten jednak nie wydaje się być, niestety, jedynym ośrodkiem decyzji gospodarczych rządzącej ekipy. Bywa, że pani premier mówi jedno, szef komitetu stałego rządu drugie, minister finansów co innego, nad czymś odmiennym dłubie minister pracy, a posłowie mają własne zdanie. Nie spina tego żaden lider, nie ma spójnego przekazu. Nakłada się na to powszechne rozczarowanie faktem, że PiS chwaliło się „gotowymi projektami” - a po prostu ich nie ma. Przykładem totalnego chaosu może być „konsultowanie” podatku od sklepów. Z bankowym nie było lepiej...
Nie wystarczy pracować szybko i po nocach. „Szybkich” ustaw mieliśmy aż nadto. Kosztowały nas czas i pieniądze. Coraz więcej przedsiębiorców pyta: gdzie jest kapitan tego statku? Ich firmy bez kapitana dawno by popłynęły - na dno. I to na własny rachunek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?