Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kardynał mówi o nich: moja orkiestra

Jolanta Białek
Wielicka orkiestra górnicza jest jedną z najdłużej istniejących polskich orkiestr amatorskich i jedyną, która przez blisko dwa wieki ani razu nie zawiesiła działalności.
Wielicka orkiestra górnicza jest jedną z najdłużej istniejących polskich orkiestr amatorskich i jedyną, która przez blisko dwa wieki ani razu nie zawiesiła działalności. fot. Kopalnia Soli Wieliczka
Wieliczka. Salinarni muzycy grają już od 185 lat.

Stanisław Fiołek jest z Reprezentacyjną Orkiestrą Dętą Kopalni Soli Wieliczka od 48 lat. Jego instrument to tuba. - Gram z orkiestrą od 1968 roku. Krótko po tym, gdy do niej wstąpiłem, zacząłem też pracę w Kopalni Soli. W tamtych czasach muzycy rekrutowali się wyłącznie spośród pracowników kopalni, osoby z zewnątrz są przyjmowane do niej dopiero od lat 80-tych ubiegłego wieku - opowiada muzyk, który od lat pełni w orkiestrze rolę inspektora. Pan Stanisław to "chodząca historia" orkiestry. Ciekawostkami i anegdotami dotyczącymi jej działalności sypie, jak z rękawa.
***
Górnicza orkiestra powstała w Wieliczce w 1830 r. Austriacy urządzali wówczas stałą trasę turystyczną, a muzyka miała uatrakcyjnić zwiedzanie. Orkiestra przygrywała m.in. w komorach: Michałowice, Saurau i Łętów. Muzycy brali również udział w podejmowaniu władców. Gdy w roku 1851 kopalnię wizytował cesarz Franciszek Józef I, orkiestra zagrała na jego cześć "Hymn ludów" oraz "Marsz Radetzkiego".

Wysoki poziom artystyczny orkiestry sprawił, że już wtedy napływały liczne zamówienia na jej występy w Krakowie, Podgórzu i Galicji Wschodniej, a u schyłku XIX stulecia o "dziarskiej orkiestrze salinarnej" wspominał m.in. tygodnik "Wędrowiec".Przed ponad 100 laty orkiestra dawała co tydzień koncert w altanie w Parku Elżbiety (dziś Park św. Kingi). Do tej tradycji wrócono w Wieliczce w ostatnich latach, a najbliższy czas będzie pod tym względem szczególny. Z okazji jubileuszu salinarny zespół będzie koncertował w parkowej altanie co sobotę przez cały lipiec. Pierwsze spotkanie już dziś (godz. 11). W programie: marsze oraz muzyka filmowa i rozrywkowa.
***
Stanisław Fiołek: - To było w latach 80-tych, graliśmy podczas pogrzebu na krakowskich Rakowicach. Kapelmistrz dyrygował orkiestrą z takim zapamiętaniem, że na skrzyżowaniu alejek poszedł w lewo, a my za księdzem - w prawo. Kapelmistrz przez pewien czas szedł "swoją drogą" cały czas wymachując buławą. Zorientował się w sytuacji dopiero wtedy, gdy odszedł na tyle daleko, że przestał słyszeć orkiestrę .
***
Muzycy orkiestry byli w większości Polakami, natomiast jej pierwsi kapelmistrzowie to obcokrajowcy. W roku 1876 grało w zespole 29 osób, w okresie międzywojennym 40, natomiast najtrudniejsze dla orkiestry były lata 80-te ubiegłego wieku, kiedy liczba muzyków zmalała do zaledwie 17.

Przez wiele lat przy kapeli funkcjonowała też swego rodzaju szkoła muzyczna, w której uczono gry na instrumentach, a w okresie międzywojennym przy orkiestrze działał również zespół smyczkowy.

Pierwsze próby orkiestry odbywały się w nadszybiu szybu Paderewskiego. Od roku 1917 górnicza kapela szlifowała repertuar na poddaszu szybu Daniłowicza, potem znów w "Paderewskim". Salami prób były m.in.także nadszybia "Regisu" i "Górska". Od 2009 roku kopalniana orkiestra ma profesjonalne miejsce do ćwiczeń w budynku warzelni.
***
Stanisław Fiołek: - U schyłku lat 70-tych XX wieku zaczęliśmy grywać podczas procesji z Wawelu na Skałkę. Dostaliśmy wtedy zaproszenie od infułata Bielańskiego, bo wszystkie krakowskie orkiestry mu odmówiły. My zgodziliśmy się. Graliśmy potem podczas procesji na Skałkę aż do 1989 roku. Podobna sytuacja miała miejsce 3 maja 1989 roku, gdy "Solidarność" zorganizowała przemarsz pocztów sztandarowych z Wawelu do Grobu Nieznanego Żołnie-rza. Inne zakładowe zespoły odmówiły wzięcia udziału w wydarzeniu, ale orkiestra z Wieliczki nie zawiodła. Maszerując ul. Grodzką graliśmy "Jak długo na Wawelu Zygmunta bije dzwon", na Rynku - "Marsz Bartoszów", a przy Grobie Nieznanego Żołnierza - "Pierwszą Brygadę". Krakowianie nie kryli wzruszenia i ocierali łzy.
***
W Wieliczce trudno wyobrazić sobie ważne wydarzenie bez górniczej orkiestry. Muzycy uczestniczą w uroczystościach państwowych, kościelnych, górniczych, a często także rozrywkowych. Koncertują bardzo często także w Krakowie; kardynał Franciszek Macharski mawia o salinarnym zespole "moja orkiestra". Grają i za granicą. Witają władców państw z całego świata oraz osobistości odwiedzające kopalnię. W ciągu roku orkiestra, która ma w repertuarze nie tylko utwory pisane na instrumenty dęte, ale także m.in. Bacha, Schuberta i Straussa oraz muzykę filmową, daje ok. 100 występów. Obecnie zespół liczy 45 muzyków (w tym 4 kobiety). Ważną postacią dla orkiestry jest też wieloletni zastępca kapelmistrza Stanisław Zięba.
***
Stanisław Fiołek: -Pewnego razu, jakoś w latach 70-tych poproszono nas o zagranie w Wieliczce na pogrzebie pewnego człowieka. Okazało się, że zmarły był chowany dwa razy. Wdowa dowiedziała się bowiem, że tzw. "państwowy" pogrzeb, bez księdza będzie za darmo. Zagraliśmy na tym pogrzebie, a chyba 10 minut potem rozpoczęła się druga ceremonia pogrzebowa tego samego mężczyzny - już z nabożeństwem. Na prośbę żałobników orkiestra zagrała wtedy jeszcze raz.

Kapelmistrzowie górniczej orkiestry
Franciszek Czyżowski: 1830-1831; Michał Ahlich: 1831-1845; Jan Nepomucen Thuma: 1845-1852; Jan Peller: 1852-1867; Karol Dlouhy: koniec lat 60-tych XIX wieku; Józef Kuczera: w drugiej połowie XIX wieku; Franciszek Souczek: pierwsza dekada XX w. Augustyn Mieczysław Nigrin: 1912-1924; Antoni Pauliczek: 1924-1945; Piotr Krzysiak: 1945-1959; Józef Gawlik: 1960-1974; Mieczysław Waga: 1975-1991; Józef Wandas: 1991-1994; Aleksander Dębski: 1993-1994; Władysław Chorobik: 1994-1997; Adam Czyżowski: 1997-2009; Robert Kozłowski: 2010-2015; Waldemar Groń: od 1 lipca 2015 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski