Limanowska kwesta pod bazyliką
W ostatnią z niedziel wolontariusze z limanowskiej kolumny transportu sanitarnego kwestowali od wczesnych godzin rannych po późny wieczór pod Bazyliką M. B. Bolesnej.
- Ludzie pytali o cel zbiórki, wrzucali do skarbonki swoje datki, ale wydaje się, że to już nie taki zapał, jak kiedyś - _powiedział jeden z kwestujących. - Może to dlatego, że na wszystko się zbiera, bo na nic nie ma pieniędzy.
Pomimo tego po raz kolejny limanowianie wykazali swoją ofiarność.
- Była to pierwsza z niedziel, rozpoczynających naszą kolejną społeczną akcję - mówi jej inicjator Zbigniew Jeż. - Po raz wtóry życzliwość i ofiarność okazały się bardzo duże, nasi wolontariusze zebrali ponad 10 tys. zł. Spore grono osób, głównie młodzieży spędzającej ferie w Limanowej, było mocno zdziwionych taką akcją. Dodatkową dla wielu osób wręcz ciekawostką były stojące na rynku karetki z napisami głoszącymi, iż pochodzą ze zbiórek społecznych. Trudno było im uwierzyć, że z publicznej akcji można zakupić tyle ratowniczych pojazdów sanitarnych. _(RM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?