Krakowski fotograf od początku lat 60. ub. wieku współpracuje z Muzeum Etnograficznym. Zainteresowanie tradycyjnymi obyczajami doprowadziło go do Wenecji.
- Wszystko zaczęło się w latach osiemdziesiątych, kiedy wyjechałem do Bułgarii na festiwal zespołów karnawałowych i kolędniczych. Od tego czasu sfotografowałem wiele karnawałów w różnych częściach Europy - mówi Jacek Kubiena.
W hotelu & spa Młyn Jacka w Jaroszowicach koło Wadowic pokazał tylko niewielką część zatrzymanych w kadrze masek i postaci z weneckiego karnawału. Wystawił ponad 30 wielkich fotogramów przygotowanych wspólnie z wadowickim wydawnictwem Grafikon.
Autor fotografował techniką tradycyjną na celuloidzie. Pokazał nie tylko maski, ale i twarze za nimi się kryjące. Uchwycił też reportażowo charakter imprezy i grupy artystów, którzy na karnawał do Włoch przyjeżdżają z całego świata. - Mamy na przykład grupę karnawałową z Chin - mówi.
Jacek Kubiena w poszukiwaniu tematu zawędrował też do pracowni wykonujących piękne weneckie maski. Rezultat jego pracy można podziwiać do 17 lutego. Zdjęcia zamieścił też w kalendarzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?