Pod Giewontem czy pod Wawelem?
Trenujący od kilku dni w Zakopanem piłkarze Cracovii szykują się do jutrzejszego sparingowego meczu z II-ligowym zespołem ukraińskim Karpaty Lwów.
- Mecz zaplanowany jest w sobotę w Zakopanem na boisku COS na godzinę 17 - powiedział nam trener Wojciech Stawowy. - W czwartek świeciło u nas słońce, ale prognozy dla Zakopanego nie są dobre, ma podobno mocno padać. Gdyby pogoda popsuła się, przyszedł deszcz, to kto wie, czy nie zagramy w Krakowie. Tym bardziej, że Karpaty jechać będą do Zakopanego właśnie przez Kraków. Chcemy koniecznie rozegrać ten sparing, bo w środę, właśnie na skutek ulewy w Ostrawie, wypadł nam mecz z Banikiem. A drużyna powinna rozegrać przed rozgrywkami co najmniej cztery kontrolne mecze, kolejne planujemy ze Szczakowianką i z Tatranem Preszov w Czechach (będzie to rewanż za mecz w Zakopanem wygrany przez gości 2-1).
Wczoraj, zgodnie z planem, piłkarze Cracovii ćwiczyli trzy razy. Pierwszy trening na boisku był o godz. 11.15, od godz. 17 ćwiczyli na siłowni, potem po raz drugi trenowali na boisku. Kontuzje kostki wyleczył obrońca Krzysztof Radwański, toteż wczoraj ćwiczyli wszyscy zawodnicy.
Kto wystąpi w sparingu przeciwko Karpatom? - Na pewno nie zagramy na dwie jedenastki, choć szanse dostanie kilkunastu zawodników - mówi Stawowy. (AS)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?