Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karpaty słabną

BOCH
W jasnym stroju trener Karpat Michał Wiącek Fot. Tomasz Bochenek
W jasnym stroju trener Karpat Michał Wiącek Fot. Tomasz Bochenek
Michał Guja poddawany jest testom w Przeboju Wolbrom - i pewnie tam zostanie. Tomasz Kokoszka oraz utalentowany bramkarz Michał Kardynia poszli śladem trenera Leszka Janiczaka - i przenieśli się do BKS-u Bochnia.

W jasnym stroju trener Karpat Michał Wiącek Fot. Tomasz Bochenek

IV LIGA PIŁKARSKA. Młody trener Michał Wiącek będzie musiał na nowo zbudować zespół

Propozycję z tego klubu dostał też Marcin Wąs, a Paweł Byrski w poszukiwaniu nowego klubu wyjechał na Śląsk. Karpaty Siepraw tracą więc czołowych graczy, a nie wspomnieliśmy jeszcze o najważniejszym z możliwych ubytków, bo dotyczącym najlepszego strzelca zespołu... - Krzysiek Zając otrzymał intratną propozycję gry w hali. Tymczasem w najbliższym sezonie wchodzi w życie przepis zabraniający zawodnikom występującym w ekstraklasie futsalu gry w rozgrywkach na boiskach trawiastych - mówi Michał Wiącek, trener drużyny z Sieprawia. Przyznaje: - Nie ukrywam, że jeśli te wszystkie ubytki staną się faktem, nie będzie wesoło.
Młody szkoleniowiec daleki jest jednak od składania broni jeszcze przed walką. - Kandydatów do gry w Karpatach już mam, są to głównie zawodnicy z niższych lig, ale prezentujący poziom zbliżony do tych, którzy mogą odejść. Na pewno nie zamierzamy bronić się przed spadkiem, chcemy spokojnego miejsca w środku IV-ligowej tabeli - zapowiada Wiącek, który przejął opiekę nad zespołem trzy kolejki przed końcem poprzedniego sezonu (po rezygnacji Janiczaka). Wtedy dyrygował drużyną stojąc z boku boiska, choć wcześniej był jej ważnym punktem, rozgrywającym. Teraz, gdy sytuacja kadrowa Karpat zmieniła się, Wiącek liczy się z tym, że będzie (lub przynajmniej będzie bywał) trenerem grającym. - Cały czas będę trenował z zespołem i w zależności od potrzeb będę pojawiał się na boisku - zdradza.
A co z relacjami między zawodnikami a 27-letnim szkoleniowcem? Przecież koledzy nagle stali się jego podopiecznymi... - Pierwszym punktem, który poruszyłem w rozmowie z zawodnikami, była właśnie kwestia tych relacji. Powiedziałem, że nie mam zamiaru się wywyższać, że chciałbym, abyśmy nadal byli kolegami, ale na pewno nie wyobrażam sobie sytuacji, w której ktoś reaguje w stosunku do mnie nerwowo, jakimiś odzywkami. Całkowicie poparli moje stanowisko najbardziej doświadczeni piłkarze w drużynie, starsi ode mnie - Tomek Szablowski, Konrad Matysiak, Grzesiek Turcza. Powiedzieli, że jako starszyzna w stu procentach podporządkowują się i tego samego będą wymagać od młodszych - opowiada Michał Wiącek.
Dziś spotka się z piłkarzami na pierwszym treningu po wakacyjnej przerwie. Pierwszy sparing Karpaty mają rozegrać w środę, z Górnikiem Wieliczka.
(BOCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski