Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karta Dużej Rodziny - inicjatywa, która wszystkim się opłaca

Małgorzata Mrowiec
Rodzina Kubisów: (od lewej) Krystyna, Marianna, Zuzanna, Franciszek, Emilia, Stanisław, Katarzyna z Łucją na rękach, Sebastian i z przodu: Jan Sebastian, Jerzy, WIktoria, Antoni, Magdalena
Rodzina Kubisów: (od lewej) Krystyna, Marianna, Zuzanna, Franciszek, Emilia, Stanisław, Katarzyna z Łucją na rękach, Sebastian i z przodu: Jan Sebastian, Jerzy, WIktoria, Antoni, Magdalena Archiwum rodzinne
Społeczeństwo. - Nie jesteśmy problemem, jesteśmy przyszłością - mówi Jerzy Gołębiowski z Nowego Targu, ojciec siedmiorga dzieci

Ponad 300 partnerów - między innymi sklepy, muzea, kina, ośrodki sportowe, parki narodowe - zgromadził dotąd ogólnopolski program Karta Dużej Rodziny (KDR). Funkcjonuje on od pięciu miesięcy. Dzięki karcie członkowie rodzin z co najmniej trojgiem dzieci mogą korzystać z ulg i rabatów. Ten rządowy program ma też na celu promowanie pozytywnego wizerunku rodziny wielodzietnej. Ciągle jeszcze bywa ona bowiem - niesłusznie - utożsamiana z rodziną patologiczną.

Warto inwestować w rodziny wielodzietne
Dwie pralki, dwie lodówki, dwa piekarniki i kuchnia z sześcioma palnikami - takiego sprzętu potrzebuje do sprawnego funkcjonowania jedna z największych krakowskich rodzin. Katarzyna i Sebastian Kubis mają dwanaścioro dzieci: od 6-latki po trójkę studentów.

Żyją w podarowanym dużym domu, spłacając kredyt za jego remont. Gdy jadą do dziadków do Łodzi, pakują się w swoje dwa auta: 9- i 5--osobowe. Na hotele ich nie stać, więc podczas takich odwiedzin nocują u zaprzyjaźnionych rodzin wielodzietnych - podobnie jest w wakacje, które dzięki takim znajomościom udaje się spędzać np. we Włoszech.

Mama Katarzyna zajmuje się tłumaczeniami z włoskiego, a tata jest adiunktem na Politechnice Krakowskiej.

- Utrzymać czternaście osób z pensji dwóch nie jest łatwo. A przy tym jeszcze pięcioro z dzieci chodzi do szkoły muzycznej, która jest częściowo odpłatna. Mamy problem, żeby co miesiąc starczyło na wszystko, na przeżycie - opowiada Katarzyna Kubis. Podkreśla, że posiadanie takiej rodziny to duży wysiłek, ale nie narzeka: to był jej wybór. - Duże rodziny są fajne, a nie patologiczne! - zapewnia.

Rodzina chwali krakowską, lokalną kartę zniżek dla rodzin 3+, dzięki której 10 z ich dzieci jeździ za darmo miejską komunikacją. To ogromna ulga, pozwala zaoszczędzić miesięcznie ok. 500 zł. Na ogólnopolską Kartę Dużej Rodziny Kubisowie jeszcze czekają, na razie złożyli wniosek. Chętnie skorzystają np. ze zniżki na paliwo, którą od początku grudnia ma ona zapewniać.

Przyda im się to, co sprawi, że życie będzie trochę wygodniejsze, a oni zaoszczędzą czas, którego stale jest za mało. - Takie inicjatywy jak ta karta są cenne, bo przez nie zwraca się uwagę na to, że warto inwestować w rodziny wielodzietne. To przecież my jesteśmy hurtowym klientem, płacimy podatek VAT we wszystkim, co nabywamy, "produkujemy" płatników dla państwa i ponosimy duży koszt tych inwestycji - mówi Katarzyna Kubis.

Program będzie się nadal rozrastał
- My nie jesteśmy problemem, jesteśmy przyszłością - tak mówi z kolei Jerzy Gołębiowski z Nowego Targu, ojciec siedmiorga dzieci i prezes małopolskiego oddziału Związku Dużych Rodzin Trzy Plus. Ten związek był inicjatorem wprowadzania samorządowych kart dla rodzin wielodzietnych, a także wspomagał powstanie ogólnopolskiego programu.
Gołębiowski przypomina, że mamy właśnie ostatni moment na wprowadzanie polityki prorodzinnej, by zapewnić zastępowalność pokoleń. Karta to jeden z instrumentów takiej polityki.

Dużych rodzin, mających troje lub więcej dzieci, jest w Polsce 627 tysięcy. Ich członkowie to 3,4 mln osób, w tym 2,2 mln dzieci. KDR ma pozwolić na oszczędności w ich domowych budżetach. Dodajmy, że ze zniżek oferowanych w ramach KDR dzieci korzystają do 18. roku życia lub do ukończenia nauki (maksymalnie do 25. roku życia), a rodzice - dożywotnio.
Ministerstwo Pracy planuje, że program będzie się rozrastał. Prowadzi rozmowy z firmami i zachęca do zgłaszania się przedsiębiorców, którzy byliby gotowi włączyć się we wsparcie dla dużych rodzin.

W całej Polsce o Kartę Dużej Rodziny wystąpiło dotąd prawie 600 tys. osób, a odebrało ponad 430 tys. Tylko w Małopolsce duże rodziny złożyły 72,5 tys. wniosków o kartę.

Jak to działa?
* Czym jest Karta Dużej Rodziny? To ogólnopolski program opracowany przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W ramach programu rodziny z co najmniej trojgiem dzieci mogą korzystać z systemu zniżek zarówno w instytucjach publicznych, jak i w firmach prywatnych. Ideą Karty jest ułatwienie rodzinom 3+ dostępu do kultury, aktywnego spędzania czasu oraz obniżenie kosztów codziennego życia.

* Jak uzyskać Kartę Dużej Rodziny? Karta jest wydawana bezpłatnie każdemu członkowi rodziny. Wniosek o jej przyznanie należy złożyć w gminie, w miejscowości, w której się mieszka. Może go złożyć jedna osoba w imieniu całej rodziny. Należy do niego dołączyć dokumenty potwierdzające tożsamość dzieci i drugiego rodzica (małżonka).

* Gdzie obowiązuje Karta? Honorowana jest we wszystkich punktach handlowych i usługowych partnerów programu, chyba że oferta dotyczy konkretnego miejsca (np. danego muzeum lub ośrodka wypoczynkowego). Lista zniżek znajduje się na stronie: rodzina.gov.pl w zakładce Duża Rodzina/Co oferuje KDR.

* Jak zostać Partnerem programu? Przedsiębiorca powinien określić, jakiego rodzaju zniżki i ulgi jego firma może zaoferować dużym rodzinom. Dalej - pobrać formularz ze strony rodzina.gov.pl i wypełniony odesłać na adres: [email protected] (w przypadku firm o zasięgu ogólnopolskim) lub wysłać do urzędu wojewódzkiego (firmy działające lokalnie). Po uzgodnieniu warunków odpowiednio minister pracy i polityki społecznej lub wojewoda podpisze umowę z firmą.

* Dlaczego warto być Partnerem Karty? Partnerzy KDR to liderzy wśród tych, którzy zmieniają wizerunek rodziny wielodzietnej, nadają jej należny prestiż. KDR też opłaca się firmom, bo duża rodzina - to duże zakupy. Partnerzy programu to m.in. banki, sieć PLAY, księgarnie, kina Helios, supermarkety Alma, firma odzieżowa C&A, Kopalnia Soli w Wieliczce. W programie uczestniczy już 60 firm z Małopolski, które oferują zniżki do 280 miejsc.

Partnerzy stale poszukiwani
Rozmowa z MAŁGORZATĄ MARCIŃSKĄ, wiceminister pracy i polityki społecznej

- Kto może zostać partnerem Karty Dużej Rodziny?

- Ten program łączy firmy z każdej branży. Dzisiaj w programie Karta Dużej Rodziny nie wypada już nie być. Do współpracy zapraszamy podmioty niezależnie od sektora czy wielkości. Warunkiem udziału jest zapewnienie zniżek lub dodatkowych uprawnień dla rodzin wielodzietnych.

W programie uczestniczą zarówno partnerzy komercyjni, jak też instytucje państwowe, dzięki którym rodziny z co najmniej trojgiem dzieci mają łatwiejszy dostęp do oferty kulturalnej, edukacyjnej, sportowej. Mogą z dużą zniżką odwiedzać np. Muzeum Narodowe w Krakowie, kopalnie soli w Wieliczce i w Bochni, skorzystać z uzdrowiska w Rabce albo bazy noclegowej Centralnego Ośrodka Sportu w całej Polsce.

- Dlaczego warto dać zniżkę wielodzietnym?

- Dlatego że jest to wsparcie dla polskich dużych rodzin, a ponadto opłaca się to także przedsiębiorcy czy instytucji. Zyskuje się nowych klientów, których do tej pory może nie było stać na bilet czy daną usługę. Z dobrą zniżką je kupią.

- Duże rodziny mówią, że najwięcej kosztuje ich życie, dlatego szczególnie zainteresowane są zniżkami na codzienne zakupy. Tymczasem oferta np. sklepów spożywczych w programie KDR jest bardzo skromna.

- Ale to zmieni się lada dzień: od 1 grudnia KDR będzie dawała 10-procentową zniżkę na zakupy w sieci hipermarketów Carrefour. Od grudnia w programie znajdzie się też Lotos, dzięki czemu duże rodziny będą mogły kupić paliwo z rabatem do 10 groszy na litrze. Na dniach podpiszemy umowę z siecią odzieżową 5-10-15. Karta funkcjonuje od połowy czerwca, jest młodym programem, który stale się wzbogaca. Rozmawiamy z dużymi sieciami, z dyskontami. Negocjacje z wielkimi partnerami trwają jednak kilka miesięcy, poza tym przed przystąpieniem do programu muszą oni przystosować systemy informatyczne do czytania tych kart.

Propozycje zniżek konsultujemy z rodzinami, ich stowarzyszeniami. I tu oczekiwania naprawdę są różne, wiele rodzin zwraca uwagę, że nie stać ich na basen albo kino. Dlatego karta daje ulgi związane z codziennymi zakupami, ale też możliwość skorzystania z oferty kulturalno-rozrywkowej lub wyjechania i tańszego wypoczynku w całym kraju.

- Trwają prace nad ustawą o KDR. Ustali ona duże ulgi kolejowe dla rodziców, dożywotnio.

- Tak, to będą duże zniżki: 37 procent na bilet jednorazowy i 49 procent na miesięczny. Ustawa zapewni również: 50 procent zniżki w opłacie paszportowej dla rodziców i 75 procent dla dzieci, a także bezpłatny wstęp do wszystkich parków narodowych.

- Jakie są dalsze pomysły na wsparcie dla rodzin wielodzietnych, a więc i na pokonanie kryzysu demograficznego?

- Wspólnie tworzymy nową politykę rodzinną w Polsce: 129 tys. rodziców skorzystało z urlopów rodzicielskich, działają już 2044 żłobki i kluby dziecięce, 91 procent szkół wybrało darmowe podręczniki dla pierwszoklasistów. Oprócz tego: tańsze przedszkola, wyższe ulgi podatkowe dla dużych rodzin, zachęty dla pracodawców do zatrudniania rodziców wracających na rynek pracy po okresie opieki nad dzieckiem, ubezpieczenie na urlopie wychowawczym.

Program KDR powstał, aby odczarować wielodzietność. Chcieliśmy pokazać, że duża rodzina to rodzina dobrze funkcjonująca, patriotyczna, która z poświęceniem wychowuje dzieci i pielęgnuje tradycyjne wartości.

Rozmawiała Małgorzata Mrowiec

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski