Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kask albo mandat

Redakcja
Fot. archiwum
Fot. archiwum
Funkcjonariusze z placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Piwnicznej-Zdroju wspomagają krynickich goprowców. Strażnicy na nartach przemierzają stoki Jaworzyny Krynickiej i stacji Dwie Doliny Muszyna - Wierchomla.

Fot. archiwum

REGION. Nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa na stokach wejdą w życie 31 stycznia

- Patrolują stoki narciarskie i ich okolice, rejony parkingów i drogi dojazdowe do ośrodków narciarskich - informuje mjr SG Adam Jopek, zastępca komendanta placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Piwnicznej-Zdroju. Funkcjonariusze są przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy, służą również samochodami terenowymi, quadami i skuterami śnieżnymi, co pozwala na szybsze dotarcie do wypadku w miejscach trudno dostępnych. W sezonie narciarskim na stokach całego regionu doszło już do kilkunastu wypadków. Przyczyną wielu niebezpiecznych zdarzeń jest brawurowa jazda bez kasków. Nowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa na stokach wejdą w życie 31 stycznia.

W sezonie narciarskim na stokach całego regionu doszło już do kilkunastu wypadków. Jeden z nich zakończył się tragicznie. 54 letni instruktor narciarski, po zderzeniu z narciarzem z Krynicy-Zdroju zginął na stoku Jaworzyna Krynicka, szczegóły zdarzenia nie są na razie znane. Pewnym jest natomiast, że w wielu podobnych przypadkach przyczyną tragedii jest brawurowa jazda bez kasku.

Sądeczanin Jerzy Adamski ze Stowarzyszenia Polskich Stacji Narciarskich jest jednym z pomysłodawców akcji "Bezpieczny Stok". Misją projektu jest edukacja dzieci i młodzieży szkolnej w zakresie bezpiecznego poruszania się na stoku. Hasło akcji brzmi: "Najważniejsza komenda na stoku: Kaski Włóż". Projekt jest dwuetapowy: pierwszy to warsztaty dla dzieci i młodzieży, drugi zakłada praktyczną naukę bezpieczeństwa na stokach. - Ideą jest stworzenie swoistej mody na jazdę w kaskach, nie tylko wśród młodzieży, ale wszystkich poruszających się na stoku. Mamy nadzieję, że efektem będzie utrwalenie dobrych nawyków wśród narciarzy i snowboardzistów - mówi Sylwia Groszek, rzecznik prasowy Stowarzyszania Polskich Stacji Narciarskich. Kampania wspierana jest przez Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i Polską Organizację Turystyczną. Akcji towarzyszy konkurs plastyczny na rzeźbę, fotografię bądź rysunek obrazujący hasło "Bezpiecznie w kasku". Projekt został zainaugurowany w lutym 2009 r. z udziałem Katarzyny Sobierajskiej, podsekretarza stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Jedną ze stacji narciarskich w naszym regionie, która włączyła się w akcję, jest Kamianna. Tu pod opieką ratownika górskiego GOPR Małgorzaty Adamskiej dzieci uczą się bezpiecznych zachowań na stoku. - Żeby pokazać dziecku zagrożenie, nie wystarczy teoria, trzeba też zadziałać na jego wyobraźnię. Dlatego na stoku inscenizowaliśmy scenę wypadku i pokazywaliśmy, jak należy działać w danej sytuacji. Uczymy, że kask jest tylko jednym z elementów bezpiecznej jazdy, oprócz tego ważne są prędkość i sposób poruszania się na stoku - mówi Adamska. Dodaje również, że obecnie dzieci i młodzież chętniej sięgają po kask - nie tylko z obowiązku, ale traktują go jako ważny element stroju narciarza. Dziś dostępne są nowoczesne modele w różnej kolorystyce i wzornictwie. Stowarzyszenie Polskich Stacji Narciarskich z siedzibą w Nowym Sączu we współpracy z portalem Onet. pl planuje kolejne akcje na stokach, których celem będzie promocja bezpiecznych zachowań poprzez zabawę m.in. quizy i konkursy. Jest wiele do zrobienia, bo ilość narciarzy i snowboardzistów poruszających się w kaskach. W porównaniu z innymi stokami europejskimi jest wciąż mała. Jednak jak mówią goprowcy tendencje są optymistyczne.- Obowiązek jazdy w kasku nie dotyczy dorosłych, ale z roku na rok coraz więcej osób na stokach je zakłada - informuje Łukasz Smetana z GOPR. Należy pamiętać, że jazda w kasku może uchronić nas przed poważnymi wypadkami zagrażającymi życiu i zdrowiu. Obowiązek jazdy w nich na nartach i snowboardzie dla dzieci i młodzieży do 15. roku życia wprowadziła ustawa o kulturze fizycznej, która weszła w życie w lutym 2010. Małgorzata Adamska radzi, by kask zawsze kupować w sklepie, nigdy przez internet. -Mamy wtedy pewność, że zostanie dobrany odpowiednio do obwodu głowy. Kask powinien posiadać również certyfikat Unii Europejskiej.
Ustawa z 2009 r. wygasła pod koniec grudnia, nowa obowiązywać będzie od 31 stycznia. Rodzice, opiekunowie, a także instruktorzy muszą dopilnować, by dzieci i młodzież do 15. roku życia podczas jazdy na nartach lub snowboardzie korzystały z kasku. Niedopełnienie obowiązku grozi mandatem od 20 zł do 500 zł.

Edyta Zając

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski