Kasprzak zawalił mecz

PGE Marma Rzeszów - Tauron Azoty Tarnów 50-40

PGE Marma: Richardson 10 (3,1,3,3,0), Kuciapa 9+1 (2*,3,1,0,3), Harris 10 (2,2,3,3,0), Okoniewski 3+2 (0,1*,2*,0), Crump 13 (3,2,3,3,2), Kret 1 (1,d,0), Lampart 4 (3,1,0).

Tauron Azoty: Kasprzak 4 (1,0,1,2), Madsen 5+1 (0,-,2,2,1*), Lindgren 7+1 (1,1,2,1*,2), Vaculik 14 (3,3,3,0,2,3), Ułamek 7+1 (2,2,1,1*,1), Kostro 3+1 (2,0,0,1*), Lesiak 0 (0,0,-).

Najlepszy czas: 68,31 sek. - Chris Harris w 10. wyścigu. Sędziował Andrzej Terlecki (Gdynia). Widzów 8000.

W tarnowskim zespole po raz kolejny zabrakło dobrej dyspozycji wszystkich zawodników i po raz szósty w tym sezonie "Jaskółki" musiały uznać wyższość rywala.

Przed meczem w Rzeszowie tarnowianie liczyli na nawiązanie wyrównanej walki z gospodarzami i odniesienie pierwszego zwycięstwa w sezonie. Sporo słychać było przed niedzielnym meczem o kontuzjach Australijczyka Jasona Crumpa, Anglika Lee Richardsona oraz Rafała Okoniewskiego. Tak naprawdę z wymienionego tercetu nie w pełni zdrowy do zawodów przystąpił jedynie popularny "Okoń". Jednak i on w dwóch wyścigach przyjechał na metę przed bardzo słabo spisującym się w Rzeszowie Krzysztofem Kasprzakiem i przeciętnym Sebastianem Ułamkiem. Rzeszowianie prowadzili od pierwszego do ostatniego wyścigu i praktycznie tylko raz, po 6. wyścigu, ich prowadzenie było nieco zagrożone (20-16). Wszystko za sprawą najlepszego zawodnika gości Martina Vaculika. Najpierw w 5. wyścigu, startując jako rezerwa taktyczna (za Leona Madsena), zdobył komplet punktów, pokonując m.in. Chrisa Harrisa, natomiast w kolejnym starcie pokonał lidera gospodarzy Jasona Crumpa. Jedyną wpadkę Słowak zaliczył w 9. biegu, gdy startując z zewnętrznego pola, został wypchnięty przez rywali na pod ogrodzenie i rozpoczął wyścig na ostatnim miejscu. Przez dwa okrążenia próbował walczyć, jednak gdy widział, że nie przynosi to spodziewanych efektów, spasował. - Martin Vaculik popełnił przed tym wyścigiem błąd w parkingu, gdyż niewłaściwie dopasował silnik do zmieniającej się nawierzchni toru i to był główny powód jego słabszej jazdy. Zaraz po zjechaniu do parkingu skorygował ustawienia silnika i w kolejnych dwóch wyścigach pojechał już bardzo dobrze - wyjaśnił trener Tauronu Azotów Marian Wardzała.

Wśród zawodników tarnowskich mógł podobać się także Szwed Fredrik Lindgren, który jeździł ofensywnie i nie bał się twardej walki z zawodnikami Marmy.

Drużynie tarnowskiej do zwycięstwa znów zabrakło kilku "oczek" i po raz kolejny w zespole zawiódł jeden z zawodników. Tym razem był to Krzysztof Kasprzak, który po pasywnej jeździe zdobył w Rzeszowie tylko cztery punkty, z czego zdecydowaną większość, w wyścigach, w których przyjeżdżał na metę przed swoimi kolegami z drużyny. Z rywali pokonał tylko juniora PGE Marmy Łukasza Kreta. - Zupełnie nie potrafię wytłumaczyć z czego wynikała tak słaba dyspozycja Krzysztofa Kasprzaka. Pojechał on bardzo słabo i prawda jest taka, że tym razem jego jazda przyczyniła się do kolejnej naszej porażki - stwierdził trener "Jaskółek".
Po pierwszym nieudanym wyścigu, przełożenia w swoim motocyklu zmienił Leon Madsen, który w drugiej części zawodów pojechał bardzo przyzwoicie.

(PIET)

BIEG PO BIEGU

1. Lampart, Kostro, Kret, Lesiak 4-2

2. Richardson, Kuciapa, Kasprzak, Madsen 5-1 (9-3)

3. Vaculik, Harris, Lindgren, Okoniewski 2-4 (11-7)

4. Crump, Ułamek, Lampart, Lesiak 4-2 (15-9)

5. Vaculik, Harris, Okoniewski, Kasprzak 3-3 (18-12)

6. Vaculik, Crump, Lindgren, Lampart 2-4 (20-16)

7. Kuciapa, Ułamek, Richardson, Kostro 4-2 (24-18)

8. Crump, Madsen, Kasprzak, Kret(d) 3-3 (27-21)

9. Richardson, Lindgren, Kuciapa, Vaculik 4-2 (31-23)

10. Harris, Okoniewski, Ułamek, Kostro 5-1 (36-24)

11. Crump, Madsen, Lindgren, Kuciapa 3-3 (39-27)

12. Harris, Kasprzak, Kostro, Kret 3-3 (42-30)

13. Richardson, Vaculik, Ułamek, Okoniewski 3-3 (45-33)

14. Kuciapa, Lindgren, Madsen, Harris 3-3 (48-36)

15. Vaculik, Crump, Ułamek, Richardson 2-4 (50-40)