Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kasztan wielofunkcyjny

Grzegorz Tabasz
Nie znam osoby, które dzieckiem będąc nie zbierało kasztanów. Precyzyjnie mówiąc, nawet nie kasztanów jadalnych lecz brązowych kul z jasnym oczkiem. Czyli owoców kasztanowca zwyczajnego.

Kiedyś szkolna dziatwa używała ich do klecenia ludzików na zajęciach plastycznych. Gdzieniegdzie służyły jako obiegowa moneta w przedszkolu wymieniany na inne, deficytowe w oczach dzieci dobra.

Dla zielarzy rewelacyjny lek na schorzenia naczyń krwionośnych, nawiasem mówiąc potwierdzony w pełni przez nowoczesną farmakologię. Dla dzikiej zwierzyny pożywny przysmak bogaty w skrobię. Szkoda, że dla nas całkowicie niejadalny.

Kasztanowiec zwyczajny pochodzi z południowo wschodnich rubieży Europy. Ponoć praprzyczyną jego rozsiania po całej Europie nie była uroda kwiatów czy miły oku pokrój drzewa, lecz owe kasztany, które stanowiły paszę dla koni. Zaś jazda wszelakiego autoramentu była podstawowym rodzajem wojsk. Głównie tureckich najeźdźców, którzy sadząc kasztany przy drogach zapewniali aprowizację dla swych rumaków.

Ostatnimi czasy kasztany zbierają dorośli. Nawet suche owoce maja pochłaniać szkodliwe promieniowanie komputerów. Znosić działanie żył wodnych i poprawiać nastrój domowników. Stąd też kosze i misy pełne brązowych kul stawiane na meblach. Najnowszym odkryciem jest związek pomiędzy kasztanami a leczeniem bezsenności. Poduszka wypełniona owocami kasztana wsunięta pod głowę ma gwarantować doskonały sen. Nie wiem czy to wygodne, ale ponoć skuteczne…

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski