Pierwszym singlem promującym wydawnictwo będzie utwór "Króliczek", znany do tej pory w wykonaniu Skaldów. - Piosenki Agnieszki Osieckiej śpiewałam sporadycznie. Od czasu do czasu. Jak mnie ktoś zaprosił. Ale nie pałałam. W zasadzie od początku, od "Sztucznego miodu". Nie pałałam. Byłam młoda. I choć zawsze lubiłam smutne piosenki, te konkretne działały mi na nerwy. Bo czułam bezradność opisywanych kobiet.
A za wszelką cenę nie chciałam być jedną z nich. Wtedy jeszcze wydawało mi się, że trzeba w stu procentach utożsamiać się z podmiotem lirycznym. Jedyną piosenką, którą czułam każdym porem skóry, prawie od oseska, była "Uciekaj moje serce" . Jedyna, do której pałałam. Potem dorosłam. Potem dorosłam po raz drugi. I trzeci. W międzyczasie zaśpiewałam jeszcze kilka piosenek Osieckiej. Do niektórych zapałałam. Niektóre śpiewałam wbrew sobie. Potem zadzwoniła Agata Passent. Wybór piosenek, po raz pierwszy, uzależniłam od muzyki. Musiała udźwignąć zmiany. I stał się mały cud. Cudek. Te piosenki, które zabrzmiały w nowych aranżacjach, ułożyły się w historię życia. Ta historia nie zmieściła się w całości na płycie CD, ale na DVD - tak - zachęca piosenkarka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?