Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katedra Orbana

Krzysztof Kawa
Kawa na ławę. Podczas gdy w Polsce toczy się żywa debata, jak zapełnić kibicami nasze pomniki na Euro 2012, Viktora Orbana o wiele gorsza frekwencja na węgierskich obiektach wcale nie przeraża.

Premier właśnie otworzył z pompą Pancho Arenę, efektowny obiekt za 13 milionów euro, który pomieści prawie cztery tysiące widzów. Wprawdzie niemogący się równać z nadwiślańskimi czterdziestotysię-cznikami, za to położony w miejscowości, która liczy... 1750 mieszkańców.

Złośliwi, których na Węgrzech nie brakuje, przyrównują Felcsut do Scornicesti, rodzinnej mieściny Nicolae Ceausescu, w której w latach 70. komunistyczny przywódca Rumunii nakazał wznieść 18-tysięczny stadion. Orban bowiem także nie zapomina o macierzy, skoro Arena – wybudowana ze środków budżetowych oraz za pieniądze firm współpracujących z partią Fidesz – stanęła na działce sąsiadującej z domem, w którym kochający piłkę nożną polityk spędził dzieciństwo.

Wójt Felcsut Lorinc Meszaros promienieje – odkąd objął urząd po niewygodnym władzom poprzedniku i zaraz po tym wydał zgodę na budowę stadionu, jego interesy idą świetnie, a prywatny majątek wzrósł kilkukrotnie.

Jeśli Orban jeszcze nieco porządzi, a na to się po ostatnich wyborach zanosi, Węgrzy znów, jak za czasów Ferenca „Pancho” Puskasa, staną się futbolową potęgą. A już z całą pewnością stanie się takową klub z Felcsut, który na razie występuje w drugiej lidze i przyciąga na trybuny najwyżej po dwieście osób, ale jego rywale coraz częściej narzekają, iż jest przez sędziów nadzwyczaj faworyzowany.

Co jednak po tym, jak obywatele stracą cierpliwość, a premier urząd? Wystarczy zobaczyć, co stało się z klubem Olt z 14-tysięcznego Scornicesti. Drużyna, która za Ceausescu należała do najlepszych w kraju (grał w niej znany z pracy w Wiśle Kraków Dan Petrescu), dziś broni się przed spadkiem z 4. ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski