Duża kasa
Warszawski sąd rejonowy uznał, że w sprawie Grzegorza Wieczerzaka zamiast aresztu, wystarczy poręczenie majątkowe. Dlaczego kaucja wyniosła zaledwie 300 tysięcy złotych? Złośliwi twierdzą, że były prezes PZU Życie tyle akurat miał przy sobie. Mógł oczywiście pojechać do domu, gdzie podobno znaleziono dwukrotnie większą sumę w gotówce, ale sąd nie chciał fatygować i tak już zestresowanego menedżera. Poza tym Wieczerzak nie pamiętał, w którym ze swoich mieszkań (media doliczyły się ich co najmniej pięciu) zostawił pieniądze. Nie wykluczał, że leżą ukryte pod ściółką w stajni w prywatnej stadninie koni, w której miał udziały.
ADAM RYMONT
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?