Krótki wywiad. Będą betonować w Kobierzynie
Luis Rubiales, szef hiszpańskiej federacji piłkarskiej, który storpedował pomysł szefa LaLigi Javiera Tebasa przeniesienia jednego ligowego spotkania Barcelony z Realem Madryt do Stanów Zjednoczonych, cichcem przeforsował koncept polegający na rozgrywaniu Superpucharu Hiszpanii w Arabii Saudyjskiej. I to przez trzy kolejne lata.
Doprowadził do tego nawet wbrew stanowisku rządu z Półwyspu Iberyjskiego, który uznał jego działanie za wspieranie mającego krew na rękach saudyjskiego reżimu. A skoro tak uważa rząd, to i publiczna telewizja, która nie stanęła do przetargu na zakup praw do rozpoczętych wczoraj rozgrywek. I choć hiszpańskim kibicom też nie w smak była taka podróż, czemu dali wyraz gremialnym odrzuceniem oferty zakupu biletów, Rubiales połaszczył się na 120 mln euro, którymi podzieli się z uczestnikami mini-turnieju: Barceloną, Realem, Atletico Madryt i Valencią.
Dla jasności - Hiszpanie nie są prekursorami kursu w tę część świata, oni podążają przetartym szlakiem. W Dżuddzie gościły gwiazdy amerykańskiego wrestlingu, a na Diriyah Arena pięściarze Joshua i Ruiz Junior oraz plejada słynnych tenisistów. W samym Rijadzie zaś odbyły się dwa ostatnie finały Superpucharu Włoch.
Na grudniowy mecz Juventusu z Lazio umożliwiono wstęp kobietom za darmo, by pokazać, że zadekretowane w 2018 roku prawo douczestniczenia przez nie w imprezach sportowych nie jest martwym przepisem. Król w swojej łaskawości stopniowo przyznaje też kobietom inne „przywileje”: mogą prowadzić samochód i podróżować po świecie bez ograniczeń (czyli zgody męża), mogą zarejestrować w urzędzie narodziny dziecka i zawarcie małżeństwa, a na dodatek od pół roku - co za ulga! - przysługuje im prawo podejmowania pracy. Gdyby tak jeszcze dziewczynki mogły brać udział w lekcjach WF...
Praktyki wprowadzania ogłoszonych zmian nie sposób zweryfikować bez wjazdu do tego kraju. I tutaj wkracza na scenę sport ze swoimi uniwersalnymi wartościami, który idealnie nadaje się do saudyjskiej promocji. Wprawdzie niektórzy hiszpańscy dziennikarze sportowi w proteście przeciw dyktaturze szariatu odmówili wyjazdu na Superpuchar, ale pojadą inni. I obwieszczą światu dobrą nowinę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?