Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kawaleria wykonała zadanie

Paweł Stachnik
Leon Mitkiewicz „Kawaleria samodzielna Rzeczypospolitej Polskiej w wojnie 1939”, Wingert, Kraków 2013
Leon Mitkiewicz „Kawaleria samodzielna Rzeczypospolitej Polskiej w wojnie 1939”, Wingert, Kraków 2013
Płk Leon Mitkiewicz był zawodowym oficerem kawalerii. W dwudziestoleciu międzywojennym służył m.in. w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie i słynnym Centrum Wyszkolenia Kawalerii w Grudziądzu. Gdy w 1938 r. Polska wymusiła na Litwie nawiązanie stosunków dyplomatycznych, został mianowany polskim attache wojskowym w Kownie.

W czasie II wojny światowej służył m.in. w Sztabie Generalnym oraz jako polski przedstawiciel w Połączonym Sztabie Sojuszniczym w Waszyngtonie. Po wojnie pozostał w USA, prowadząc mały pensjonat i oddając się publicystyce historycznej. W 1954 r. ukazała się w Kanadzie jego książka pt. „Kawaleria samodzielna Rzeczypospolitej Polskiej w wojnie 1939”. Przez wiele lat praca ta nie była dostępna polskim czytelnikom. Dopiero teraz jej pierwszą krajową edycję przygotowało krakowskie wydawnictwo Wingert.

Płk Mitkiewicz opisuje w niej szczegółowo działania dużych jednostek kawaleryjskich (grup operacyjnych i brygad kawalerii) w kampanii wrześniowej. Opiera się w głównej mierze na wydanej w Londynie fundamentalnej pracy „Polskie Siły Zbrojne w II wojnie światowej”, innych opracowaniach oraz wspomnieniach uczestników kampanii (zarówno krajowych, jak i emigracyjnych).

Mitkiewicz nie wziął udziału w wojnie obronnej (był w tym czasie attache na Litwie), co z jednej strony pozwala mu spojrzeć na sprawę całkiem z zewnątrz, z drugiej zaś pozbawia go jednak istotnej wiedzy o atmosferze tych wydarzeń i specyfice wrześniowego dowodzenia. Z jego komentarzy zamieszczonych w książce widać wyraźnie, że jest bardzo krytyczny co do sposobu przeprowadzenia kampanii przez Naczelnego Wodza, dowodzenia poszczególnymi armiami, a także brygadami i pułkami kawalerii.

Są to jednak komentarze bardzo wstrzemięźliwe, widać, że autor nie chce wprost krytykować swoich niedawnych przełożonych i kolegów. Wyraźnie oszczędza fatalnie dowodzącego marsz. Rydza-Śmigłego, całą winę za nieprzygotowanie kraju do wojny zwalając na MSZ i jego szefa płk. Becka, który do ostatnich dni sierpnia 1939 r. miał przekonywać, że wojny nie będzie. Oględnie pisze też o kontrowersyjnym dowodzeniu gen. Władysława Andersa.

Co zaś do udziału kawalerii w kampanii wrześniowej, to Mitkiewicz pisze, że sprawdziła się chyba najlepiej ze wszystkich części polskiego wojska.

Wykazała wysokie morale, chęć i umiejętność walki. Jednostki kawalerii miały silną tendencję do ponownego skupiania się i odtwarzania po rozbiciu lub rozproszeniu. Umiejętnie dowodzone (przykład gen. Romana Abrahama i jego Grupy lub Wołyńskiej Brygady Kawalerii płk. Filipowicza) potrafiły skutecznie przeciwstawić się silniejszemu i lepiej uzbrojonemu przeciwnikowi. Warto pomyśleć o wznowieniu pozostałych książek płk. Mitkiewicza, które wydane w latach 60. i 70. na obczyźnie do dziś nie doczekały się polskich edycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski