"Podaruj Dzieciom Skrzydła, przekazując pieniądze sprzed denominacji” – to wspólna akcja Caritasu z Narodowym Bankiem Polskim. Pomóc może każdy, dostarczając stare monety i banknoty do siedzib Caritasu w Nowym Targu i Zakopanem lub do własnej parafii. Czasu jest już jednak niewiele, akcja trwa tylko do końca roku.
– Naszą wspólną akcję z Narodowym Bankiem Polskim prowadzimy w całej Małopolsce, zarówno w naszej siedzibie Caritasu w Krakowie, jak i w Caritasie przy parafii św. Jadwigi Królowej w Nowym Targu przy ulicy Ludźmierskiej oraz parafii św. Rodziny w Zakopanem przy Krupówkach, a także poprzez sieć parafii i w każdej szkole – wyjaśnia Maksymilan Morawiecki z krakowskiego oddziału Caritasu. Dodaje, że na Podhalu w akcję, jako iż siedzib Caritasu nie ma zbyt wiele, włączyli się poszczególni proboszczowie. Wielu z nich o akcji informuje wprost z ambony. Uczestniczą w niej i szkoły, w których są specjalne puszki.
– W Nowym Targu, choć Caritas pracuje tylko od godziny 7 do 15, to jednak po tych godzinach urzędowania pieniądze można przynieść do mnie na plebanię, a ja je przekażę dla Caritasu. Każdy, kto będzie chciał, otrzyma na nie pokwitowanie – informuje ks. Henryk Paśko, proboszcz parafii p.w. św. Królowej Jadwigi, przy której ma siedzibę Caritas. – Można je zanieść także do każdego księdza proboszcza, który często bywa w Krakowie. Może jest to dla nas księży kłopotliwe, ale robimy to w ramach naszej służby. Ksiądz Henryk Paśko dodaje, że wymiana pieniędzy sprzed dominacji dla zwykłego człowieka połączona z jazdą specjalnie w tym celu do Krakowa jest nieopłacalna i przewyższa koszty podróży, dlatego warto pieniądze przynieść, przekazać dla Caritasu i tak pomóc dzieciom.
– Te pieniądze to są skrzydła dla najbiedniejszych – mówi ks. Henryk Paśko. – Niestety, nadal na terenie Podhala dosłownie na palcach można policzyć tych, którzy przekazali do Caritasu stare monety i banknoty.
Wspólna akcja Caritasu i Narodowego Banku Polskiego ruszyła w listopadzie. Były ulotki i plakaty, teraz zmierza ona jednak już ku końcowi. Dzięki niej można jednak nadal wspomóc zdolne dzieci. – Wszystkie pieniądze zostaną wymienione w NBP i zgodnie z umową przeznaczone są na program skrzydła wspierający edukację dzieci, możemy z niego też finansować ubrania i wyżywienie uczniów oraz leczenie i rehabilitację – mówi Maksymilian Morawiecki. A pomóc w ten sposób rzeczywiście warto, bowiem choć każdy może wymienić stare pieniądze w Krakowie, to jednak tak naprawdę, nie jest to opłacalne dla pojedynczej osoby. Pieniądze są wymieniane zgodnie z kursem 1 do 10 tysięcy. Tymczasem, gdy są one gromadzone przez jedno stowarzyszenie, z tych drobnych groszy robi się pokaźna gotówka.
To nic nie szkodzi, że ktoś ma jedynie kilka groszy, bowiem nawet drobne sumki warto zanieść do jednej z dwóch siedzib Caritasu na Podhalu lub do własnej parafii. Jest jednak też i inne rozwiązanie, można zebrać pieniądze w danej miejscowości, a potem zawieźć do siedziby Caritasu do Krakowa, wcześniej umawiając się oczywiście telefonicznie pod numerem: 12 350 63 01. – Tak do nas już pewni ludzie przywieźli pokaźny worek gotówki sprzed denominacji, najpierw zbierając pieniądze w całej wiosce – tłumaczy Maksymilian Morawiecki. W ostateczności każdy możne wrzucić aż do 31 grudnia nawet najdrobniejsze sumy będąc w Krakowie, do dużej skarbonki Caritasu stojącej przed NBP na ulicy Basztowej 5.
Beata Szkaradzińska
e-mail: [email protected]
1995
Akcja "Wymieńmy się” prowadzona jest od listopada br. Oprócz NBP uczestniczy w niej Caritas Polska oraz lokalne oddziały Caritas znajdujące się na terenie całego kraju. Polega ona na zbieraniu banknotów i monet sprzed 1995 roku, które nie są już w powszechnym obiegu, jednak nie straciły jeszcze swej wartości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?