Mieszkańcy zaznaczyli, że petycja dotyczy wycinki drzew na Kazimierzu, ze szczególnym uwzględnieniem ostatnich zdarzeń u zbiegu ulic Izaaka, Jakuba i Ciemnej oraz w podworcach posesji między ulicami Miodową i Brzozową. - Zabiegaliśmy o to, by nie niszczyć drzew w podworcu. Urzędnicy mówią, jak ważna jest zieleń, a zgodzili się na wycinkę, bo ma tam powstać kompleks hotelowy - opowiada Alina Kamińska, mieszkanka Kazimierza.
Otrzymaliśmy odpowiedź z urzędu w sprawie wycinki przy ul. Miodowej 26. - Wydano zgodę na wycięcie trzech jesionów w związku z rozbudową istniejącej kamienicy i oficyny. W zamian nakazano nasadzenie 316 krzewów na terenie tej nieruchomości i 30 drzew na ulicy Geremka - informuje Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu.
W petycji mieszkańcy napisali m.in.: „Mamy świadomość, że wycinka nie obejmuje większości drzew, jednak biorąc pod uwagę ich liczbę, skala jest zdecydowanie zbyt drastyczna. Na tak ubogim w zieleń terenie każde stare drzewo wydaje się cenne i niezbędne. Krakowska walka ze smogiem nie może odbywać się przy akompaniamencie usuwania zieleni w miejscach, gdzie jest jej bardzo mało”.
Mieszkańcy podkreślili też, iż wierzą, że przy odrobinie dobrej woli ze strony władz dzielnicy i miasta infrastruktura turystyczna może zostać zbudowana bez niszczenia tych wyjątkowych tym miejscu skrawków przyrody.
- W pełni możemy się podpisać pod tą petycją, ale powinna ona zostać skierowana do prezydenta Krakowa. My jako radni od dawna zwracamy uwagę na problem z wycinką drzew. Apelujemy, by - jeżeli wycięcie jest konieczne i uzasadnione - nasadzenia odbywały się w tej samej dzielnicy- wyjaśnia Tomasz Daros, przewodniczący Rady Dzielnicy I.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?