Cracoviana
O Kazimierzu, dawnej żydowskiej dzielnicy, napisano to i owo, ale przyznam się, że najchętniej sięgam po opasłe tomy Bałabana, gdzie i anegdota trafi się smakowita, informacja działająca silnie na wyobraźnię (na przykład o Kościuszce przemawiającym do krakowskich Żydów z bimy synagogi), legenda, która mogłaby stanowić zaczątek powieści, ale może nie przez Singera napisanej, ale przez Kanowicza.
Autorka na szczęście pamiętała też o legendzie, według której ziemia pochłonęła uczestników wesela, którzy naruszyli świętość szabatu. Ślad tego wydarzenia, opowieści przekazywanej z pokolenia na pokolenie, dotrwał do ostatniej wojny. Kraków był chyba jedynym miastem na świecie, w którym w piątek nie udzielano religijnych żydowskich ślubów. Z obawy, że historia powtórzy się jeszcze raz i wesele potrwa poza granicę zmroku, wkraczając w święty obszar szabatu...
"Żydowski Kazimierz" jest z pewnością pożyteczną książeczką, zwłaszcza dla tych potencjalnych czytelników, którzy niewiele wiedzą o historii polskich Żydów, o judaizmie i żydowskiej dzielnicy Krakowa.
Orientację zapewni załączona do książki mapka, która poprowadzi od budynku do budynku, a ponieważ każdemu z nich autorka poświęciła uwagę, z książką można zwiedzać Kazimierz, dzielnicę, która powoli dźwiga się z wieloletniego zaniedbania, chociaż przy okazji traci wiele ze swego dawnego, smutnego uroku.
amk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?