Kevin z Wiśnickiej

Zbigniew Kulas ma nadzieję, że żona wróci do domu z synem już na najbliższą niedzielę. Wcześniej nie będzie to możliwe, gdyż poród odbył się przez cesarskie cięcie, co wymaga kilkudniowej hospitalizacji matki. Na mamę i braciszka niecierpliwie oczekuje także 9-letni Patryk, pierwszy syn państwa Kulasów, który przyznaje, że co prawda chciał mieć siostrę, lecz Kevina także pokocha. To właśnie Patryk wybrał imię dla nowego członka rodziny. Inspiracją był bohater jego ulubionych filmów: "Kevin sam w domu" i "Kevin sam w Nowym Jorku", nie zdradził nam jednak, czy oczekuje od brata podobnych zachowań i równie bogatej wyobraźni. Natomiast 5-letnia Oliwia, kuzynka Patryka, od razu po zobaczeniu Kevina poprosiła mamę, by także urodziła jej takiego braciszka.
Mając nadzieję, że prośba ta zostanie spełniona informujemy, że przez cały ubiegły rok w bocheńskim Szpitalu Powiatowym urodziło się równo 800 dzieci. Było wśród nich sześć par bliźniaków. Natomiast zdecydowaną większość ze wszystkich stanowili chłopcy. Przyszło ich na świat 430, czyli dokładnie 50 więcej niż dziewczynek. Tendencja ta jest w powiecie bocheńskim dosyć stała, podobnie zresztą jak ustabilizowana przez ostatnie kilka lat ilość urodzin. - 2004 rok zakończył się w bocheńskim szpitalu przyjęciem 784 noworodków (w tym 4 par bliźniąt). Było to nieco mniej niż w poprzednim, w którym urodziło się równo 800 dzieci i wyraźnie mniej niż w roku 2002, gdy w powiecie przybyło 862 dzieci, ale za to w roku 2001 przyjęto w Bochni 803 noworodki. (PK)