Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice są sponsorami

Jerzy Zaborski, Maciej Zubek
Radim Hass (nr 16) w 29 sekundzie meczu z Toruniem zdobył pierwszą bramkę dla oświęcimskiej Unii
Radim Hass (nr 16) w 29 sekundzie meczu z Toruniem zdobył pierwszą bramkę dla oświęcimskiej Unii Fot. Jerzy Zaborski
Ekstraklasa hokejowa. Beniaminek Stoczniowiec nie uśpi czujności oświęcimskiej Unii. Młodzież SMS Sosnowiec skazana na pogrom, ale nowotarskie Podhale nie zlekceważy rywala

Zespoły z naszego regionu w premierze sezonu wykorzystały atut własnej hali. Unia pokonała Nestę Toruń i dzisiaj (godz. 18) ponownie przed własną publicznością zmierzy się ze Stoczniowcem Gdańsk. Z kolei TatrySki Podhale po wygranej nad GKS Katowice (3:2) tym razem przeegzaminuje w Sosnowcu młodzież SMS. Jedyną niewiadomą tego meczu będą rozmiary wygranej górali.

Oświęcimianie zagrali tak, jak chcieli, czyli szybko zdobyli dwa gole, ustawiając sobie spotkanie. Mieli chyba w pamięci ubiegłoroczny mecz, w którym stracili punkt, wygrywając dopiero po dogrywce.

- Pierwszy, ważny krok udało nam się zrobić i powinniśmy to powtórzyć w następnym spotkaniu, przeciwko Stoczniowcowi Gdańsk - analizuje Josef Dobosz, trener Unii. - To, że nasz najbliższy rywal jest beniaminkiem, nie może uśpić naszej czujności. Musimy zagrać konsekwentnie i starać się wykorzystać możliwie jak najwięcej stworzonych okazji. Nie przemawia przeze mnie pycha. Inny rywal może wykorzystać nasz przestój, a tego wolałbym uniknąć.

Oświęcimski szkoleniowiec cieszył się także z tego, że skuteczność rozłożyła się na kilku zawodników. Docenił hat-trick skompletowany przez czeskiego napastnika Jana Daneczka, ale też zwrócił uwagę, że środkowy pierwszej formacji mógł zdobyć znacznie więcej goli.

- Zabrakło mi w __jego wykonaniu determinacji - twierdzi Dobosz. - Kilka razy przy ataku bramki przeciwnika zachowywał się nonszalancko. Musi pamiętać, że to dla niego przecież przychodzą kibice. Jego dobra gra może przyciągnąć na trybuny większą rzeszę fanów, a o to przecież chodzi. Nie zaliczamy się do potentatów finansowych, więc właśnie kibice są jednym z naszych sponsorów. Takie podejście powinno jeszcze bardziej nakręcać naszą drużynę. Nie chcę szukać dziury w całym po wygranym meczu, tylko mobilizować zawodników do jeszcze cięższej pracy i szerokiego spojrzenia na __ligę.

Nowotarżanom niedzielne zwycięstwo nad skleconą naprędce drużyną z Katowic nie przyszło wcale łatwo. Do końca spotkania musieli drżeć o wygraną.

-__ Lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać - _powiedział po spotkaniu kapitan Podhala i autor jednej z bramek Jarosław Różański. - Wiadomo było, że Katowice nastawione będą na uważną grę w defensywie i szukanie swych szans w kontrataku. Długo nie mogliśmy sobie z tym poradzić, w dodatku z każdą minutą sił było mniej, głównie z tego względu że warunki nie sprzyjały do gry w hokeja. Nie pamiętam, kiedy w naszej hali było tak ciepło. _

W podobnym tonie wypowiadał się także trener nowotarżan Marek Ziętara.

- Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Katowice zbudowały ciekawą drużynę i myślę że sprawią niejedną niespodziankę w sezonie. Uczulałem na to zawodników. Przez dwie tercje dominowaliśmy, choć w pierwszej szwankowała skuteczność. W trzeciej tercji daliśmy sobie łatwo wbić gola i mecz zrobił się na styku. Najważniejsze że zainkasowaliśmy na starcie trzy punkty. Zawsze pierwszy mecz w sezonie jest ciężki. W dodatku warunki do gry nie były najlepsze. Lód nie był dobrze zmrożony, miejscami stała woda. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach gospodarz obiektu zadba o to, by już to się nie powtórzyło - ocenił szkoleniowiec.

Dziś nowotarżanie zagrają w Sosnowcu (początek o godz. 18.30) z drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego i raczej problemów z zainkasowaniem trzech punktów tym razem mieć nie powinni żadnych.

- Nikt nam za darmo punktów nie odda. Wychodząc na to spotkanie z nastawieniem, że jakoś to będzie, można się czasem przeliczyć - _przestrzega jednak Różański. _

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski