Kibice Wisły chcą pomóc w zapełnieniu stadionu

Na forum internetowego portalu wislakrakow.com założono temat „Sposoby na podniesienie frekwencji”. Kibice piszą: „Skończył się czas krycia się za plecami, liczenia na czyjąś inicjatywę (...) To jest ten czas, kiedy to właśnie MY – kibice Wisły Kraków możemy dźwignąć ten klub z kolan i rozpocząć ponowny marsz na szczyt polskiego futbolu. Każdy z nas powinien zacząć myśleć o sobie jako o współwłaścicielu tego klubu, gdyż o swoje dba się bardziej niż o wspólne. (...) Musimy wspólnymi siłami doprowadzić do sytuacji, w której 20 000 ludzi to będzie standardowa frekwencja na Reymonta.”

Temat został założony zaledwie kilka dni temu, a już ma pięć stron, na których kibice zgłaszają pomysły, jak poprawić frekwencję na stadionie Wisły. Wiele z nich dotyka szeroko rozumianej promocji meczów „Białej Gwiazdy”. Są jednak również praktyczne pomysły rozwiązań, np. lepsza dostępność karnetów i biletów czy organizacja transportu publicznego dla kibiców po meczach, które kończą się późnym wieczorem.

O akcji kibiców wiedzą już w klubie, a prezes Robert Gaszyński nie kryje, że ma zamiar skorzystać z części pomysłów. Zresztą, jak mówi, robi to już od dawna. – Wiemy o inicjatywie kibiców, a muszę przy tym dodać, że nie jest to dla nas nic nowego, że nasi fani angażują się w życie klubu _– mówi Gaszyński. – _Od stycznia dostaję od nich e-maile, na większość staram się odpisywać, a część pomysłów wykorzystujemy. Dobrym przykładem jest choćby akcja z „Szalikiem Cegiełką”, która była właśnie pomysłem jednego z kibiców.

Jednym z postulatów kibiców jest bardziej ścisła współpraca z fanklubami, których działa sporo na terenie całej Małopolski. Gaszyński podkreśla, że klub już stara się to robić: – W minionym sezonie, m.in. dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Kibiców Wisły Kraków, które jest łącznikiem pomiędzy nami a fanklubami, rozlepionych zostało około 2000 plakatów, reklamujących mecze Wisły w __miejscowościach, gdzie one działają.

Kibice na swoim forum postulują również, żeby klub starał się znaleźć chętnych na oglądanie meczów Wisły wśród licznych turystów, którzy odwiedzają Kraków. Prezes „Białej Gwiazdy” tłumaczy, że takie działania już zostały podjęte. – Zrobiliśmy pierwszy krok, bo rozpoczęliśmy współpracę z biurami podróży, które w swojej ofercie, reklamując Kraków, informują również swoich klientów, że jest możliwość zobaczenia meczu Wisły. Będziemy to kontynuować – mówi Gaszyński.

Na koniec prezes Wisły dodaje: – Przed nowym sezonem przygotowujemy kilka nowości, które mają wpłynąć pozytywnie na liczbę widzów na trybunach. Wkrótce poinformujemy m.in. o nowej ofercie dotyczącej zakupu karnetów. Mamy nadzieję, że nasze nowe pomysły spodobają się kibicom.