Kibole mieli tłumaczyć funkcjonariuszom, że są „ogrodnikami”, a część z nich jedzie na trening sportowy. Paweł M. wraz z kompanami usłyszał zarzut posiadania niebezpiecznych przedmiotów w miejscu publicznym. Grozi za to m.in. ograniczenie wolności lub grzywna do 3 tys. zł. Cała siódemka po przesłuchaniu została zwolniona z aresztu. To nie pierwsze problemy „Miśka” z wymiarem sprawiedliwości. Kibol, który 19 lat temu ranił nożem podczas meczu Wisły włoskiego piłkarza Dino Baggio, był w przeszłości oskarżony o kradzież karczowników z hipermarketu. Został za to skazany na pięć miesięcy więzienia, które opuścił w kwietniu ubiegłego roku.
WIDEO: Poszukiwani przestępcy z Małopolski
źródło: Gazeta Krakowska
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?