Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy jedziesz na tygrysie...

Krzysztof Kawa
Książka. Bukowy Las konsekwentnie kontynuuje wydawanie książek poświęconych postaciom tenisa. Najnowsza zaskakuje, bo wybór Li Na nie był oczywisty.

Na pierwszy rzut oka dziwi pomysł propagowania historii życia mało popularnej u nas zawodniczki (w Polsce znanej raczej jako Na Li, ale w języku chińskim na pierwszym miejscu wymienia się nazwisko).

Chinka wprawdzie, jako pierwsza Azjatka, wygrała turniej Wielkiego Szlema (French Open w 2011 r.), co przecież przydarza się tylko najwybitniejszym zawodnikom, ale nigdy nie była numerem 1 rankingu i dość wcześnie, z uwagi na przewlekłe kontuzje kolana, zakończyła karierę.

Decyzję podjęła jesienią ubiegłego roku, ale o jej przyczynach w książce nie przeczytamy, bo została napisana ponad dwa lata temu.

Wystarczy jednak przejrzeć kilka kartek, by zrozumieć, że publikacja ma wiele zalet. Jedną z największych jest ekshibicjonizm Li Na. Opisuje bez żenady swoje traumy, trudne relacje z matką i ojczymem oraz kompleksy dziewczynki z biednego domu, która nawet po odniesieniu sukcesu z trudem odnajdywała się na światowych salonach.

Egzotyka kraju pochodzenia bohaterki także odgrywa swoją rolę, bo zawsze warto poznać znaczenie azjatyckich przysłów (Kiedy jedziesz na tygrysie, trudno z niego zsiąść) i przyjrzeć się, w jaki sposób funkcjonuje chiński system "produkcji" sportowców.

Akurat Li Na nie jest jego apologetką, a gdy ośmieliła się do tego przyznać, została bez pardonu potraktowana przez dziennikarzy.

W jej karierze było wiele wzlotów i upadków, nawet rzuciła tenis dla studiów. "Przez piętnaście lat uczyłam się kochać ten sport" - konkluduje. Jeśli ktoś czytał autobiografię Andre Agassiego, to przyzna, że takie słowa brzmią bardzo znajomo.

"Li Na. Pierwsza z miliarda". Autor: Li Na. Wydawnictwo: Bukowy Las. Liczba stron: 282. Cena: 49,90 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski