Wczoraj na powstającej obwodnicy trwały jeszcze ostatnie prace porządkowe. Kierowcy natomiast czekają kiedy z oznakowań znikną biało-czerwone taśmy. Fot. Aleksander Gąciarz
PROSZOWICE. Na dzisiaj zaplanowano odbiór techniczny drogi wokół miasta. Na razie za wjazd na nią grozi kierowcom mandat.
Przypomnijmy, że zgodnie z umową zawartą z wykonawcą prace na obwodnicy powinny się zakończyć do 30 czerwca. To już drugi termin, gdyż pierwotnie zakładano zakończenie prac w listopadzie ubiegłego roku. Jednak ze względu na trudne warunki (powodzie) inwestor zgodził się na wydłużenie terminu realizacji zadania o kilka miesięcy. Tym razem znaczącego poślizgu już raczej nie należy się spodziewać, choć oczywiście można przewidywać, że podczas odbioru technicznego pewne niedociągnięcia wyjdą na jaw. - Sam już pewne rzeczy zgłaszałem - mówi kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Jakubowicach Edward Krzek. - Chodziło mi przede wszystkim o to, że na drodze wojewódzkiej nr 775 z Proszowic do Słomnik, w rejonie skrzyżowania z obwodnicą po opadach zbiera się woda. Niby zbiera się ona nie na samej obwodnicy, tylko na drodze, którą przecina, ale w miejscu, które przerabiali wykonawcy.
Z kolei przewodniczący Komitetu Osiedla nr 1 w Proszowicach Kazimierz Andrzejczyk ma wątpliwości co do tego, czy wykonawcy rzetelnie wykonali zalecenie Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Krakowie, który zalecił skucie podbudowy pod nowo wybudowanym mostem na Szreniawie. Przypomnijmy, że jego wysokość została zawyżona o blisko metr w stosunku do wydanego pozwolenia na budowę. - To, że wykonanie decyzji WINB nastąpiło z opóźnieniem nie ma wielkiego znaczenia. Zresztą wiem, że nie wszystko zależało tu od wykonawców. Ale bardzo chciałbym wiedzieć, czy dno rzeki zostało dokładnie oczyszczone z pozostałości po starej podbudowie - tłumaczy.
Odpowiedzi na te i inne wątpliwości powinien przynieść dzisiejszy odbiór techniczny. Protokół z niego będzie jednym z dokumentów, jakie wykonawcy przedstawią do Wojewódzkiego oraz Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, które na tej podstawie wydadzą pozwolenia na użytkowanie drogi. - Jeżeli okaże się, że inwestycja będzie wymagała istotnych poprawek, nastąpi drugi odbiór techniczny po ich usunięciu. Dopiero protokół z niego trafi do WINB - mówi Edward Krzek.
Kiedy natomiast kierowcy będą mogli zacząć korzystać z obwodnicy? Tego w tej chwili precyzyjnie określić się nie da, ale zdaniem naszych rozmówców raczej nie nastąpi wcześniej niż w sierpniu. Taką opinię usłyszeliśmy wczoraj w Wydziale Inwestycji Drogowo-Mostowych Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie. Podobnie uważa powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Proszowicach Henryk Oleksy. - Nawet zakładając, że inwestycja nie będzie wymagała większych poprawek, samo zgromadzenie wszelkich potrzebnych do wyda decyzji o pozwoleniu na użytkowanie dokumentów zapewne trochę potrwa. Nie sądzę, żeby wykonawca zdążył z tym do połowy lipca. My ze swej strony deklarujemy, że po otrzymaniu kompletu dokumentów postaramy się dokonać odbioru jak najszybciej - mówi. Henryk Oleksy zastrzega jednak, że ze względu na zakres odpowiedzialności procedury w inspektoracie wojewódzkim mogą potrać dłużej niż w powiatowym.
Aleksander Gąciarz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?