18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy samotnej emerytce przestanie się lać na głowę?

Redakcja
Woda również cieknie z sufitu w kuchni - mówi Maria Chrabąszcz Fot. Anna Kaczmarz
Woda również cieknie z sufitu w kuchni - mówi Maria Chrabąszcz Fot. Anna Kaczmarz
INTERWENCJE. Mieszkanie Marii Chrabąszcz jest cyklicznie zalewane. - To wada konstrukcji budynku, chcemy ten problem rozwiązać jeszcze w tym roku - odpowiadają władze spółdzielni.

Woda również cieknie z sufitu w kuchni - mówi Maria Chrabąszcz Fot. Anna Kaczmarz

Blok na os. Centrum D 9 pochodzi z końca lat 70. Mieszkająca na ostatnim piętrze Maria Chrabąszcz, kilka lat temu zaczęła mieć poważne problemy. - Notorycznie zalewa mi mieszkanie. Pomimo remontów wykonywanych przez spółdzielnię, zjawisko się nasila - skarży się Chrabąszcz, zapraszając nas do mieszkania, w którym na podłodze leży rozścielona folia oraz stoją balie do zbierania cieknącej z sufitu wody.

Samotna kobieta jest po siedemdziesiątce i ma liczne problemy ze zdrowiem. - Nie mam sił remontować, co pół roku mieszkania - mówi, wskazując na zamontowany w czerwcu ubiegłego roku sufit z regipsu, który już nadaje się tylko do wymiany. Przeciekająca woda zniszczyła jego konstrukcję i w każdej chwili może się zawalić kobiecie na głowę.

- Woda również cieknie z sufitu w kuchni - mówi Chrabąszcz, wskazując na ogromny zaciek, przez który po deszczach przesącza się woda. W kuchni wyraźnie czuć odór stęchlizny. - Mam wrażenie, że to ekipa kominiarska spaprała robotę, udrażniając pięć lat temu przewód wentylacyjny - tłumaczy Chrabąszcz, pytając czy to normalne, aby w XXI wieku ludziom lało się z sufitu na głowę.

- Dostaję wprawdzie odszkodowania z PZU, ale są to groszowe sprawy. Ostatnio było to tylko 250 zł - zdradza Chrabąszcz. Zastanawia się, skąd ma brać pieniądze na regularne remonty, skoro jej emerytura wynosi 800 zł. - Niedługo znowu jadę do szpitala. Boję się, że po powrocie zastanę tu rumowisko - załamuje ręce kobieta.

- Problem mieszkania pani Chrabąszcz, jest nam znany i od lat staramy się go rozwiązać - zapewnia Janusz Zwierzykowski, prezes spółdzielni mieszkaniowej Hutnik. Zdradza, że niebawem zostanie powołana specjalna komisja, która zbada przyczyny notorycznych zalań w mieszkaniu kobiety. - Zabezpieczając dach w 2000 r., zrezygnowaliśmy z tradycyjnej papy na rzecz specjalnej powłoki bitumicznej - mówi prezes, podkreślając, że skoro nic nie dało zastosowanie nowinek technologicznych, należy szukać przyczyn w wadach konstrukcyjnych budynku.

- Winą za częste zalania, trzeba obarczyć przede wszystkim projektantów i wykonawców bloku, którzy zbudowali bubel. Spółdzielnia ponosi teraz odpowiedzialność za ich fuszerkę - tłumaczy Zwierzykowski, zdradzając, że blok był budowany dla milicjantów: - Służby techniczne komendy MO odmówiły jednak odbioru i dlatego budynek przekazano do zarządu spółdzielni.

Paweł Goryl

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski