0-1 Strojek 20, 1-1 Damasiewicz 76. Sędziował P. Kukułka z Tarnowa. Widzów: ok. 100.
Start: Kasprzycki - Damasiewicz, Grądziel, Bochniarz - Kandyfer, Uszko (55 Małek), Czernecki, Jasiński, Stafin - Besbir, Szymański.
Świt: Bury - Piątek, Kuźnik, M. Bursa - Strzeboński, Śliwiński, Funek, Ł. Jaworski, D. Jaworski - Chlipała, Strojek (71 Gomula).
Był to słaby mecz. Jedynie kilka akcji zasługiwalo na uwagę. Najefektowniejszy był niewątpliwie gol, zdobyty przez kapitana Startu Damasiewicza, który pięknym strzałem w samo okienko bramki Burego, oddanym z 30 metrów, wyrównał na 14 mninut przed końcem gry.
Pierwsza połowa toczyła się w niemrawym tempie, głównie w środku boiska. Goście koncentrowali się na obronie, przeprowadzając kontry. Po jednej z nich, w 20 minucie Strojek dostał podanie z prawej strony, uderzył bez namysłu i zdobył gola. Do końca pierwszej połowy już nic ciekawego nie działo się na boisku. Jedynie Besbir uderzył precyzyjnie, lecz Bury z dużym trudem obronił ten strzał. Po przerwie goście przeprowadzili kilka groźnych akcji. W 49 minucie Funek ograł obrońców, podał do Chlipały, a ten będąc dwa metry przed pustą bramką, fatalnie spudłował. Kilkadziesiąt sekund później Gomula trafił w poprzeczkę. Te nie wykorzystane okazje zemściły się na krakowianach. Na niespełna kwadrans przed końcem stracili gola i dwa punkty.
Tekst i fot. JEC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?