Teresa Piotrowska, nowa szefowa resortu spraw wewnętrznych, wcześniej nie zajmowała się problematyką dotyczącą służb mundurowych.
W Sejmie jedyny związek, jaki z nimi miała, to zasiadanie w 112-osobowym Poselskim Zespole Strażaków. Wśród blisko 120 wystąpień i interpelacji, jakie złożyła w tej kadencji, ani jedno nie dotyczyło spraw, którymi zajmuje się podległe jej teraz ministerstwo.
– Reguła jest prosta: im więcej się wie o funkcjonowaniu służb mundurowych, tym łatwiej zarządzać resortem spraw wewnętrznych – mówi Piotr Niemczyk, były wiceszef wywiadu UOP, dziś szef tzw. wywiadowni gospodarczej. – Ale, jak wiadomo, od reguły odstępstw nie brakuje. Niemczyk zwraca uwagę, że Bartłomiej Sienkiewicz, poprzedni szef MSW, miał wiedzę i doświadczenie, a nie uchroniło go to od wielkiej wpadki, bo dał się nagrać, choć do dziś nie wiemy komu.
– By skutecznie zarządzać służbami mundurowymi, niezbędny jest też odpowiedni charakter. To nie oznacza, że szef MSW musi cechować się apodyktycznością; wręcz przeciwnie, musi umieć harmonijnie współpracować z podwładnymi. Niezbędne jest też, po prostu, szczęście – wylicza Niemczyk.
Nowa szefowa MSW nie chciała przejąć kontroli nad służbami specjalnymi, co robił jej poprzednik. Ponownie, po kilkunastu miesiącach przerwy, nadzór nad służbami pełnić będzie Jacek Cichocki, szef Kancelarii Premiera. Ewa Kopacz wydała już w tej sprawie rozporządzenie.
– Minister Piotrowska dobrze zrobiła, uchylając się od sprawowania kontroli nad służbami specjalnymi – twierdzi Niemczyk. Przekonuje, że bez wcześniejszego doświadczenia człowiek inteligentny, „charakterny” i mający szczęście może poradzić sobie z zarządzaniem policją, strażą graniczną czy pożarną, ale służby specjalne mają zupełnie inną specyfikę. – Bez poważnej wiedzy na ich temat nie można sprawnie nimi kierować – twierdzi Niemczyk.
Niedawno Bartłomiej Sienkiewicz przedstawiał plan podporządkowania służb specjalnych resortowi spraw wewnętrznych. – Sienkiewicz zapewniał nas, że to najlepsza koncepcja, a teraz wracamy do starej, czyli do koordynatora służb przy premierze – wytyka Stanisław Wziątek, poseł SLD, członek Komisji ds. Służb Specjalnych, choć przyznaje, że sam opowiada się za instytucją koordynatora. Według Marka Opioły (PiS), także członka sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych, decyzja Kopacz o odebraniu nadzoru nad służbami Piotrowskiej, a przyznaniu go Cichockiemu pokazuje, że władza nie ma pomysłu, jak radzić sobie z wymykającymi się spod jej kontroli służbami.
Nowa szefowa MSW znana jest z niechęci do PiS i przyjaźni z Ewą Kopacz. Premier przekonała Teresę Piotrowską, by ta stanęła na czele MSW. – Jestem pewna, że będzie ode mnie wymagała jeszcze więcej niż od innych. Ale poradzę sobie – mówiła po nominacji Piotrowska. Wspominała: – Poznałyśmy się w 2001 roku. Mieszkałyśmy w hotelu sejmowym. Często zamykałyśmy się w pokoju na babskie pogaduszki. Wiemy o sobie wszystko: o naszych dzieciach, rodzicach... Ale szczegółów naszych rozmów żadna nie zdradzi.
Teresa Piotrowska jest absolwentką teologii w Akademii Teologii Katolickiej; na początku lat 90. uczyła religii w jednej z podstawówek w Bydgoszczy i współtworzyła podręcznik do religii. Jednak mimo katolickich korzeni nie należy do frakcji konserwatywnej w PO. Kilka miesięcy była wojewodą bydgoskim. W Sejmie zasiada 13 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
