Kiermasz pisanek wielkanocnych

We wszystkich gminach odbyły się już eliminacje. Lokalne komisje jurorów wyłoniły autorów najlepszych prac. A przyznać trzeba, że wybór nie jest łatwy. Mimo zalewu naszego rynku tandetnymi, seryjnie produkowanymi świątecznymi akcesoriami, twórczość ludowa kwitnie. Używając wielkich słów można nawet powiedzieć, że przeżywa swój renesans. Młodzi, utalentowani twórcy sięgają do tradycji, korzystając z uwag i doświadczeń babć, wykorzystują dawne techniki zdobienia np. pisanek. Najbardziej znane techniki to skrobanie wzoru na zafarbowanej cebulowym wywarem skorupce, jeszcze bardziej żmudna praca polega na "pisaniu" wzoru gorącym woskiem, zanurzone we wrzątku z łuskami cebuli jajka tracą wosk, ale zyskują wyrazisty wzór.
Od kobiet w starszym wieku młode dziewczyny poznają receptury na wypieki - babki, mazurki i serniki, od nich uczą się wyrabiania ciasta na baranki. Stół wielkanocny pyszni się wiosennymi kolorami i prawdziwie domowymi smakołykami.
Kiermasz w Muzeum to już przedsmak świątecznego nastroju. Przechadzając się między stołami, uginającymi się od koszy pełnych pisanek, wymyślnie ozdobionych ręcznie dzierganymi serwetkami, będzie można wyrazić podziw dla twórców, kupić niektóre eksponaty i podpatrzyć estetykę tradycyjnego świątecznego nakrycia stołu. Kolorowe gazety prześcigują się w radach, jak zorganizować święta, jaki nadać im koloryt, niestety nie ma to nic wspólnego z naszą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie tradycją. Kiermasz rozpocznie się o godz. 14 . (kis)