Kierowca MPK uratował życie mężczyźnie na przystanku [WIDEO]

Dramatyczne chwile rozegrały się 31 marca na przystanku "Prusy Szkoła". Odjeżdżając z niego autobusem linii nr 232 Stanisław Jóźwik w tylnym lusterku zauważył rowerzystę, który siedział na przystanku. - Wtedy jeden z pasażerów krzyknął, żeby się zatrzymać. Okazało się, że ten mężczyzna chwilę wcześniej osunął się na ziemię. Zatrzymałem autobus i wyskoczyłem zobaczyć, co się stało - relacjonuje Stanisław Jóźwik, kierowca autobusu.

Autor: Piotr Drabik

Rowerzysta nie dawał żadnych oznak życia, dlatego pan Stanisław wraz z dwójką przechodniów rozpoczął akcję reanimacyjną. Kierowca MPK wrócił do pojazdu po maskę do wykonywania sztucznego oddychania, wcześniej wzywając przez dyspozytornię pomoc. - Akcja trwała około 5 minut, ale czas dłużył się niemiłosiernie. Kiedy przyjechało pogotowie, wciąż nie było kontaktu z rowerzystą - wspomina Stanisław Jóźwik.

Dalszą akcję pomocy mężczyźnie, który zasłabł na przystanku, prowadzili ratownicy pogotowia. - Kierowca i przechodnie, którzy udzielali pomocy rowerzyście, poradzili sobie fantastycznie. Rzadko się zdarza, że ktoś w tak ochoczy sposób udziela pomocy - wskazuje Przemysław Woźniczka, ratownik pogotowia. Był członkiem zespołu, który kontynuował reanimację rowerzysty. Nie ukrywa, że gdyby nie przytomna reakcja kierowcy MPK i innych pasażerów, mężczyźnie nie udałoby się pomóc.

Zarówno kierowca autobusu, jak i ratownicy szczególnie podkreślają postawę młodego człowieka, który najpierw poinformował kierowcę o zasłabnięciu rowerzysty, a następnie prowadził akcję reanimacyjną.

Rowerzysta trafił do krakowskiego Szpitala im. Jana Pawła II, gdzie przebywa na leczeniu. Za swoją godną pochwalenia postawę Stanisław Jóźwik otrzymał list z podziękowaniami od prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego, zarządu MPK w Krakowie oraz miejscowego pogotowia ratunkowego.