Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowco, nie masz OC? Uważaj, bo ktoś na Ciebie doniesie

Piotr Subik
Piotr Subik
09.05.2019 legnicy wypadek ulica wroclawska wiadukt legnica - kunice trzy osoby ranne strazak policjant straz pozarna czolowka gazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa
09.05.2019 legnicy wypadek ulica wroclawska wiadukt legnica - kunice trzy osoby ranne strazak policjant straz pozarna czolowka gazeta wroclawskapiotr krzyzanowski/polska press grupa Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Ponad 4,5 tys. zgłoszeń o braku polisy OC przez posiadaczy pojazdów trafiło w ub. r. do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. - Przybywa osób, które informują o sytuacjach wpływających na bezpieczeństwo na polskich drogach - podkreśla Aleksandra Biały z UFG.

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny wprowadził trzy lata temu możliwość systemowego zgłaszania informacji o braku ubezpieczenia OC dla określonego pojazdu. Wystarczy wypełnić, nawet anonimowo, formularz na stronie UFG i wpisać numer rejestracyjny pojazdu, którego dotyczy zgłoszenie.

W pierwszym roku funkcjonowania tego narzędzia osoby prywatne przysłały około 2 tysięcy takich zgłoszeń. W drugim roku liczba ta uległa podwojeniu. Rekord padł w 2018 r. – informacji o braku ubezpieczenia OC był dokładnie 4560.

Dlaczego tak się dzieje? Jak wynika z badań opinii publicznej przeprowadzonych przez UFG, Polacy coraz mniej akceptują jazdę nieubezpieczonym autem. Niechętny takim zachowaniom jest co czwarty badany, a liczba ich uległa podwojeniu w ciągu ostatnich sześciu lat.

Z listy dziesięciu najbardziej negatywnych zachowań na drodze najmniej akceptujemy kierowanie pojazdem pod
wpływem alkoholu, przekraczanie dopuszczalnej prędkości oraz jazdę na czerwonym świetle. Poruszanie się po drogach pojazdem bez OC jest na szóstym miejscu tej listy.

Skąd informatorzy wiedzą, że pojazd nie posiada polisy? Możliwość sprawdzenia tego daje formularz na stronie UFG. A jak typowane są samochody, które potencjalnie nie mają obowiązkowego ubezpieczenia?

– Tego nie wiemy, ale motywy mogą być różne – ktoś ma hobby, które polega na sprawdzaniu, czy auta posiadają OC, ktoś wypatrzył wrak zaparkowany na ulicy, samochodami długo zaparkowanymi na ich terenie mogą być zainteresowane wspólnoty mieszkańców itp. Bywa też, że ktoś publicznie chwali się, że nie płaci OC, bo nikt mu nie jest nic w stanie zrobić. I ktoś decyduje mu się udowodnić, że jest zupełnie inaczej – wylicza Aleksandra Biały z UFG.

Tylko w 2018 r. UFGwystawił 93 tysiące wezwań do zapłaty obowiązkowego OC. To o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Ich liczba rośnie głównie dzięki identyfikacji dokonywanej w bazie polis komunikacyjnych UFG.

WIDEO: Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Mają na nich skorzystać kursanci

Źródło: TVN24/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski