MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierownica daje bas

Redakcja
Ksiądz Wawrzyniec Gut ćwiczący w swoim mieszkaniu na plebanii Fot. Aleksander Gąciarz
Ksiądz Wawrzyniec Gut ćwiczący w swoim mieszkaniu na plebanii Fot. Aleksander Gąciarz
Pierwsze "perkusyjne" wspomnienie dotyczy jeszcze lat szkolnych. Dostał po łapach od nauczycielki, gdy wspólnie z kolegą na lekcji wybijali rytm na ławkach. Kiedy jedzie samochodem, jedna ręka uderza o drążek zmiany biegów, druga stuka o kierownicę.

Ksiądz Wawrzyniec Gut ćwiczący w swoim mieszkaniu na plebanii Fot. Aleksander Gąciarz

KS. WAWRZYNIEC GUT - najlepszy perkusista wśród proboszczów

- Kierownica daje świetny bas - mówi ksiądz Wawrzyniec Gut, proboszcz z Biórkowa Wielkiego. Śmieje się z określenia "najlepszy perkusista wśród księży", niemniej faktem jest, że nie tylko potrafi grać na tym instrumencie, ale też regularnie występuje z grupą muzykujących księży.

W genach talentu nie odziedziczył. Mama co prawda od czasu do czasu śpiewała w domu pieśni religijne, ale ani ojciec, ani żaden z trójki braci żadnych uzdolnień w tym kierunku nie zdradzał. Mały Wawrzyniec natomiast zaczął grać, gdy jako sześciolatek dostał w prezencie akordeon. Na dobre jednak wciągnęła go gitara. Był uczniem oświęcimskiego technikum, gdy do rodziny sąsiadów przyjechał krewny z Francji. - Miał gitarę klasyczną marki Philipp Morris. Dla nas w Polsce to był wtedy niewyobrażalny luksus. Jak ona brzmiała... Wcześniej próbowałem grać na gitarze, ale znałem raptem kilka chwytów. To ten Francuz dopiero pokazał mi, jak można naprawdę grać. Z czasem zacząłem mu nawet akompaniować - wspomina.

Pierwszym "kawałkiem", który opanował, było "Gdybyś kochał, hej" grupy Breakout. Wtedy słuchało się "No To Co", "Czerwonych Gitar", "Skaldów" (- Ci byli trudni, to profesjonaliści), nieco później Budki Suflera. Z zagranicznych zespołów: Beatlesów, Pink Floyd, węgierskiej Omegi. Wkrótce umiał grać na tyle dobrze, że wszedł w skład zespołu, który działał przy parafii w Oświęcimiu. - To już był prawdziwy zespół; mieliśmy próby, wspólne występy - opowiada. Występowali głównie w kościele. Jeszcze bez perkusji, bo ta jakoś do świątyni nie pasowała. Gdy jednak przy okazji gry na gitarze okazało się, że ma świetne poczucie rytmu, postanowił usiąść za bębnami. Umiejętność gry na nowym instrumencie przydała się, gdy trafił do krakowskiego Seminarium. Szybko wszedł w skład nowo założonego zespołu kleryków. - Było nas na roku 91, z czego około 25 umiało grać na gitarach, a kilku miało za sobą nawet średnie szkoły muzyczne. Nasz zespół składał się z sześciu muzyków, w tym tylko jeden był ze starszego rocznika - mówi ks. Gut.

Zawarte wówczas przyjaźnie przetrwały do dzisiaj. W swoim mieszkaniu na plebanii w Biórkowie ks. Gut wkłada płytę do odtwarzacza i pokazuje fragment koncertu, który niedawno odbył się w kościele w podkrakowskich Prusach. Przed publicznością czterej muzycy w sutannach. Grają pastorałkę w aranżacji opracowanej w stylistyce przypominającej utwory Skaldów. Przy perkusji siedzi nasz bohater. Na gitarze prowadzącej gra i śpiewa ks. Marek Bandura, proboszcz w Bujakowie koło Bielska. Na gitarze solowej ks. Roman Świerkosz, proboszcz z Graboszyc koło Zatora. Na gitarze basowej ojciec Roland, bernardyn z Kalwarii Zebrzydowskiej. Tylko ten ostatni nie gra z zespołem od czasów seminaryjnych. Pozostała trójka występuje razem od blisko trzydziestu lat. Zespół jest raczej nieformalny, nie ma nawet swojej nazwy. - Powinniśmy się chyba nazywać Proboszczowie - żartuje ks. Wawrzyniec.
Zespół może jest nieformalny, ale jego członkowie podchodzą do sprawy poważnie. Kilka razy w miesiącu spotykają się na próbach. A nie jest to łatwe w sytuacji, gdy ich parafie dzieli po kilkadziesiąt kilometrów. Nie jest też łatwe ze względu na obowiązki proboszczowskie. Ksiądz Gut ma pod opieką piękny, drewniany kościół. Wykonany z modrzewiowego drewna, został zbudowany w roku 1633. Jeszcze niedawno znajdował się jednak w złym stanie, trzeba było wykonać odwodnienie, zabezpieczyć drewno przed wilgocią. Wkrótce powinno zostać zainstalowane ogrzewanie. To wszystko, w połączeniu z trwającym remontem plebanii, wymaga zachodu. Na próby i ćwiczenia pozostaje czasu niewiele. - Mimo to dwa razy w tygodniu po dwadzieścia minut staram się pograć, żeby nie wyjść z prawy - zdradza ksiądz. Wspólne występy traktują jak hobby, nie biorą za nie honorarium.

Perkusję trzyma w pokoju na piętrze. Instrument, który posiada, jest średniej klasy. Jego dźwięk w niewielkim pomieszczeniu może jednak przyprawić o głuchotę. W domu ksiądz ma jeszcze bębny, bongosy (instrument kubański złożony z dwóch połączonych ze sobą bębenków), gitarę. Co ciekawe, w swej obecnej parafii ks. Gut jeszcze publicznie na perkusji nie zagrał. Parafianie mogli go usłyszeć tylko wtedy, gdy miejscowej młodzieży akompaniował na gitarze w trakcie wykonywania pieśni oazowych. Okazja usłyszenia, jak proboszcz radzi sobie za bębnami, nadarzy się 22 sierpnia, gdy z zespołem wystąpią na dożynkach w Skrzeszowicach. Będą grali głównie pieśni religijne, ale w zanadrzu mają też kilka utworów świeckich, choćby z repertuaru Skaldów czy The Shadows. Usłyszeć "Z kopyta kulig mknie" w wykonaniu zakonnika i trzech proboszczów... bezcenne. Nawet na dożynkach.

ALEKSANDER GĄCIARZ

[email protected]

Czy wiecie, że...

... ks. Wawrzyniec Gut urodził sie w Chrzanowie, ale jego rodzinna miejscowość to Bobrek w powiecie oświęcimskim.

... jest absolwentem pięcioletniego technikum, w którym zdobył zawód elektronika przemysłowego.

... zanim wstąpił do Seminarium Duchownego, przez dwa lata pracował w kopalni.

... gdy pracował w parafii w Myślenicach, prowadził zespół muzyczny, który wygrywał prestiżowe konkursy i koncertował za granicą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski