MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kierownica, silnik i brąz

Redakcja
Wczorajsze medalistki: Karolina Naja (z lewej) i Beata Mikołajczyk FOT. PAWEŁ RELIKOWSKI
Wczorajsze medalistki: Karolina Naja (z lewej) i Beata Mikołajczyk FOT. PAWEŁ RELIKOWSKI
Zwyciężają tylko tacy, którzy nigdy nie tracą wiary. Polskie kajakarki Karolina Naja (AZS AWF Gorzów Wlkp.) i Beata Mikołajczyk (Kopernik Bydgoszcz) jej nie straciły, choć musiały najpierw wylizać rany po czwartkowym niepowodzeniu. Bo choć wszyscy podkreślali, że czwarte miejsce naszej czwórki było świetne, to jednak większość po tym wyścigu płakała.

Wczorajsze medalistki: Karolina Naja (z lewej) i Beata Mikołajczyk FOT. PAWEŁ RELIKOWSKI

KAJAKARSTWO. Karolina Naja i Beata Mikołajczyk na podium wyścigu na 500 m

Nasze zawodniczki ruszyły mocno i przez cały dystans zajmowały trzecie miejsce. W końcówce gazu groźnie dodały jeszcze Chinki, lecz zabrakło im do pudła 0,136 sek. Ufff. Złoto zdobyły Niemki Franziska Weber i Tina Dietze (Niemcy) - 1.42,213, srebro Węgierki Katalin Kovacs i Natasa Douchev-Janics - 1.43,278, brąz Polki - 1.44,000.

- Chinki? Jak dziś siedliśmy z kolegą w stołówce, to zauważyłem, że obie zawodniczki były mniej więcej mojej postury - obrazowo tłumaczy trener kadry Tomasz Kryk, który do życia powołał tę dwójkę dopiero w maju, po problemach zdrowotnych Anety Koniecznej (choroba nowotworowa). - Zatem wiedzieliśmy, że fizycznie są Chinki dobrze przygotowane. Uczymy jednak te nasze kajakarki czegoś więcej i myślę, że Naja pokazała na szlaku fantazję, pięknie poprowadziła. A Becia jako bardziej doświadczona i bardziej wytrzymała dociągnęła na końcu ten brązowy medal. Środek dystansu pokazał, że było nastawienie na walkę o złoto. Pokonaliśmy m.in. Austriaczki, które na zeszłorocznych MŚ w Szeged zdobyły złoto. No super - dodaje.

Mikołajczyk: - Na mecie myślałam, że jest czwarte miejsce i to powiedziałam w łódce. Naja: - Ja czułam, że jest trzecie. Mikołajczyk: - Ale ja nie widzę, bo znów nie miałam soczewek. Stwierdziłam, że widzę Karolinę i to mi wystarczy. Bo z tyłu siedzi silnik, a z przodu kierownica. Więc to Karolina kieruje i kontroluje wyścig. A ja mam tylko za nią, nie będę brzydko mówić, piiiiiii wiosłem.

- Becia jest perfekcyjna, musi mieć spakowane rzeczy i zapięty plecak. A Karolcia zawsze jest te 15 sekund za całym teamem. Zawsze coś jej tam wypadnie. Ale uzupełniają się - zaznacza Kryk, który Naję już dwukrotnie wyrzucał z obozów. - To jest supertalent, ona poradziłaby sobie zresztą w wielu dyscyplinach sportu. Tylko że talenty muszą się często przekonać do ciężkiej pracy. Żeby oszlifować taki talent, trzeba używać bardzo twardych narzędzi. Jednym z nich było wyrzucanie z grupy, ostatnie jesienią zeszłego roku. Ale to przeszłość, uśmiechamy się - ciekawie objaśnia opiekun.

To był 19. olimpijski medal polskich kajaków, które wciąż czekają na złoto. Do soboty? Szanse są dwie, nazywają się Piotr Siemionowski (mistrz świata) i Marta Walczykiewicz (wicemistrzyni świata).

Co sobie myśli szkoleniowiec przed startem Walczykiewicz? - Dajmy jej czas i zbudujmy atmosferę, niech walczy o wszystko. Gdy wziąłem ją na trening siłowy, zobaczyłem, że jesteśmy w dobrym miejscu. Wszystkie rywalki są do pokonania - prognozuje Kryk.

Siemionowski też ma plan bycia nr 1. To samotnik, unikający zgiełku, więc do Londynu przyleciał dopiero wczoraj. Wielu sportowców wyznaje maksymę "po pierwsze, będę najlepszy, po drugie, będę pierwszy" i sprinter Zawiszy Bydgoszcz się pod tym podpisuje. - Bo w sporcie liczy się tylko ten pierwszy. Trzeba wierzyć w swoje umiejętności, dobrze rozplanować pracę i wykonać ją. Jeśli przegram, będzie to oznaczać, że rywale pracowali lepiej - wykłada swoją filozofię.
Przygotowania 24-letniego Siemionowskiego zakłóciła nieco kontuzja dłoni, lecz jest już spokój. Pytanie, czy na torze nie przeszkodzi np. Brytyjczyk Edward McKeever. W 2010 roku zdobył na poznańskiej Malcie złoto MŚ, rok temu w Szeged - srebro. A teraz jest u siebie.

WOJCIECH KOERBER, Eton Dorney

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski