Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiko Ramirez: Chcemy zakończyć czarną serię

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Andrzej Banaś
Piłkarze Wisły Kraków przygotowują się do meczu z Piastem Gliwice. Cel jest jasny – zdobyć wreszcie trzy punkty na wyjeździe. Co ciekawe, krakowianie powalczą o trzy punkty akurat z tym trenerem, który ostatni raz poprowadził „Białą Gwiazdę” do wyjazdowego zwycięstwa, czyli z Dariuszem Wdowczykiem, który już oficjalnie przejął Piasta Gliwice. To właśnie on był szkoleniowcem Wisły, gdy pokonała ona 3:2 swoją imienniczkę w Płocku. Miało to miejsce 1 października. Od tamtej pory wiślacy nie zaznali smaku wyjazdowej wygranej.

– Zmiana trenera zawsze wpływa na poprawę gry drużyny. Choćby z psychologicznego punktu widzenia. Postaramy się jednak, żeby w tym przypadku nie pomogło to Piastowi zdobyć punktów – mówi trener Wisły Kraków Kiko Ramirez. – Oczywiście jest to dla nas pewne wyzwanie. Wiadomo, że kiedy pojawia się nowy trener, drużyna chce dać z siebie wszystko, żeby jak najlepiej się przed nim zaprezentować. Na pewno czeka nas trudny mecz, ale on i tak byłby trudny, bez względu na obecne okoliczności. Po tylu nieudanych spotkaniach, po tylu porażkach Piast też będzie chciał za wszelką cenę się przełamać.

Ramirez nie uważa, żeby zmiana trenera w Gliwicach w znaczący sposób wpłynęła również już od pierwszego meczu na zmianę sposoby gry Piasta. – Nie musimy specjalnie skupiać się na rywalach. Bardzo dobrze znamy charakterystykę zarówno przeciwnika, jak i trenerów. Zarówno poprzedniego, jak o obecnego. My musimy po prostu grać swoje. Być tą Wisłą Kraków, którą chcemy być – mówi szkoleniowiec.

Przed meczem w Gliwicach wiślacy mają bardzo dobrą sytuację kadrową. Nikt nie pauzuje za kartki, nie ma też w zespole kontuzji, jeśli nie liczyć Rafała Pietrzaka, który leczy się od dłuższego czasu. – Nie mamy żadnych problemów kadrowych – cieszy się Ramirez. – Praktycznie wszyscy są do dyspozycji. W tej kwestii mamy pełny komfort. Jeśli chodzi o przełamanie naszej złej passy wyjazdowej, to mamy na to kolejną szansę. Po bardzo ważnym zwycięstwie na naszym stadionie, możemy wreszcie zakończyć również czarną serię na wyjazdach. Na nic bowiem się nie zdadzą wygrane domowe, jeśli nie będziemy zdobywać punktów również na wyjazdach.

Wisła znacząco poprawiła grę defensywną w porównaniu do jesieni, ale jak przyznaje hiszpański szkoleniowiec, zespół pracuje nie tylko nad tym elementem. – Nad defensywą oczywiście również cały czas pracujemy, natomiast w tygodniu koncentrowaliśmy się przede wszystkim nad tymi elementami, które poprawy wymagają – tłumaczy Ramirez. – Dopracowujemy wszystko, udoskonalamy. Na tym etapie, biorąc pod uwagę wiarę, jaka jest w drużynie, jestem przekonany, że ten zespół może wiele osiągnąć. Ta wiara, przekonanie o własnych możliwościach, bardzo ułatwia nam zadanie.

Hiszpan przyznał jednak, że razem z piłkarzami poświęcił nieco czasu na doskonalenie gry obronnej przy stałych fragmentach. W ostatnim spotkaniu z Jagiellonią, rywal po takich właśnie zagraniach z rzutów rożnych czy wolnych stwarzał największe zagrożenie. I po rzucie wolnym strzelił też bramkę. – Oczywiście, pracowaliśmy nad strategią zarówno w defensywie, jak i ofensywie przy stałych fragmentach. To fakt, że musimy się w tym aspekcie poprawić, ale jesteśmy na dobrej drodze – mówi Ramirez.

W Wiśle było również trochę rozmów na temat żółtych kartek, szczególnie tych niepotrzebnych, których kilka w ostatnim czasie piłkarze „złapali”. – Oczywiście rozmawiamy na ten temat, bo to jest jedna z tych płaszczyzn, które trzeba udoskonalić – nie kryje Kiko Ramirez. – Wiadomo, że to się bierze z tego, że pojawiają się nowi gracze w drużynie. Oni są wprowadzani i to jakoś się również przekłada na kartki. Musimy być jednak czujni w tym aspekcie.

Zapytany jednak, czy w kontekście kolejnego, niezwykle prestiżowego meczu z Legią będzie zastanawiał się nad składem i czy będzie zwracał szczególnie uwagę piłkarzom, którzy są zagrożeni kartkową pauzą, hiszpański szkoleniowiec dodaje: – Nie ma to żadnego wpływu na decyzje personalne. Nie będę też specjalnie rozmawiał z tymi zawodnikami o ich ewentualnych zagrożeniach absencją w następnym meczu. To sobotni mecz jest dla nas teraz najważniejszy. Po meczu z Piastem będziemy zastanawiać się nad Legią.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Kiko Ramirez: Chcemy zakończyć czarną serię - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski