Zespół Zielonki Wrząsowice, który bardzo dobrze radzi sobie w drugiej lidze FOT. ARCHIWUM KLUBU
To drugi sezon, w którym klub z Wrząsowic bierze udział w rozgrywkach kobiet. Zielonka przejęła sekcję z Wróblowianki, która miała kłopoty finansowe.
- Zespół przyjął się w nowym środowisku, mamy swoją grupę sympatyków, która jest jednym z naszych głównych sponsorów - mówi w rozmowie z Dziennikiem Polskim trener Marcin Szewczyk i dodaje: - Wspierają nas również inne firmy.
Zielonka w minionym sezonie miała zadanie utrzymać się w rozgrywkach i je wykonała, teraz klub ma ambicję być w środku tabeli. - Mam typowo drugoligowy zespół, w skład którego wchodzą młode zawodniczki, które muszą jeszcze sporo się nauczyć, aby myśleć o grze w wyższych ligach. Na razie chcemy okrzepnąć w drugiej lidze i zająć się szkoleniem naszych bardzo zdolnych młodziczek - mówi trener Zielonki.
W klubie grają głównie dziewczęta z terenu powiatu krakowskiego, sporą grupę tworzą zawodniczki Victorii Gaj, które przed tym sezonem przyszły do drużyny. Kilka z nich dojeżdża z Krakowa. Sporym ubytkiem był transfer Anny Markiewicz do pierwszoligowego AZS UJ Kraków.
- To zawodniczka o sporym potencjale, chcieliśmy, aby się rozwijała, dlatego nie robiliśmy jej przeszkód w rozwoju kariery - mówi trener Marcin Szewczyk.
W klubie trenuje kilkadziesiąt zawodniczek w różnym wieku. Klub i sponsorzy starają się zapewnić wszystkim jak najlepsze warunki i spokojnie czekają na sukcesy.
(PAN)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?