- Mamy wstępne porozumienie z zainteresowanym operatorem (kolejarze nie chcą zdradzać szczegółów - przyp. red) i zależy nam, aby w tym obiekcie zaczęło funkcjonować kino - mówi Jarosław Bator, dyrektor Zarządzający ds. Nieruchomości PKP S.A. I dodaje, że z konserwatorem uzgadniane są teraz szczegóły czysto techniczne.
- Bo wiadomo, że ten zabytkowy obiekt musi przejść pewne zmiany konstrukcyjne wewnątrz, aby mogły zostać tam urządzone sale kinowe. Wydaje się jednak, że nie są to zbyt ingerujące zmiany, dlatego liczymy, że uda się otrzymać zgodę konserwatora - dodaje Jarosław Bator.
Sam Jan Janczykowski nieco studzi entuzjazm pracowników PKP, choć jak zapewnia nie jest przeciwnikiem kina na dworcu. Wskazuje jednak kilka możliwych problemów. Wiadomo bowiem, że operator chciałby stworzyć w zabytkowym budynku kilka sal w których wyświetlane byłyby filmy. Mówi się nawet o pięciu osobnych salach, które miałyby mieć odpowiednią wysokość i musiałyby być wyburzane niektóre stropy np. nad piwnicą.
Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?