Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kino (nie)zależne od komercji

Urszula Wolak
Urszula Wolak
Kontrowersje. Jeden z najpopularniejszych polskich festiwali filmowych - Netia Off Camera stracił trzech ważnych mecenasów. Z finansowania wydarzenia wycofały się bowiem spółki skarbu państwa. Jak wpływa to na organizację tegorocznej edycji wydarzenia?

Tydzień dzieli nas od rozpoczęcia festiwalu Netia Off Camera. Gdyby ktoś miał wątpliwości o jakim wydarzeniu mowa - chodzi o Międzynarodowy Festiwal Kina Niezależnego, który po raz dziewiąty organizowany jest w Krakowie.

O mętlik w głowie łatwo, bo Off Camera po raz trzeci zmieniła sponsora tytularnego (w minionym roku był to PKO Off Camera, a wcześniej Off Plus Camera). W środowisku zaczęto mówić o braku dostatecznych funduszy na organizację. Przyczyna?

Od festiwalu odwróciło się nie tylko PKO, ale i Lotto oraz PGE - czyli najważniejsi mecenasi będący spółkami skarbu państwa. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Obserwujemy osłabienie działań promocyjnych, a wśród tegorocznych gości brakuje wyrazistych gwiazd kojarzonych nie tylko z kinem niezależnym, ale i z Hollywoodem. To do ich obecności przyzwyczaiła nas przez lata Off Camera.

Polityczny sponsoring

Nieoficjalnie mówi się, że nowe - powołane przez Prawo i Sprawiedliwość - kierownictwa spółek skarbu państwa cofnęły decyzje swoich poprzedników z przyczyn politycznych.

Powszechnie wiadomo bowiem, że Off Camera była i jest medialnie wspierana przez komercyjną telewizję TVN (niechętną względem PiS), a dyrektor festiwalu Szymon Miszczak jest synem Edwarda Miszczaka - dyrektora programowego stacji. W jednym z wywiadów na łamach „Naszego Dziennika” minister kultury prof. Piotr Gliński mówił, że jeżeli „odzyskuje się dziś spółki skarbu państwa to po to, by eliminować patologię”. Polegać ona miała zdaniem szefa resortu np. na tym, że spółki te finansowały prywatne przedsięwzięcia osób aktywnie popierających poprzednią władzę.

Polskie kino w cenie

Zwróciliśmy się z pytaniem do banku PKO BP o to, dlaczego spółka zrezygnowała ze wspierania Off Camery. Jednoznacznej odpowiedzi jednak nie otrzymaliśmy. W nadesłanym do nas oświadczeniu biura prasowego czytamy: „PKO Bank Polski w tym roku nie będzie mecenasem festiwalu filmowego Off Camera. Zaangażowanie banku skoncentruje się na wspieraniu Festiwalu Filmowego w Gdyni, którego celem jest promowanie na dużą skalę polskiej kinematografii oraz Międzynarodowego Festiwalu Młodego Widza »Ale Kino« w Poznaniu, jedynego w kraju forum filmu dla dzieci i młodzieży”.

Ale i festiwal Off Camera dbał o promocję polskiego kina.

- W tym roku udało się nam zwiększyć nagrodę w Konkursie Polskich Filmów Fabularnych ze 100 tys. zł do 300 tys. zł. Do tego dochodzi jeszcze Krakowska Nagroda Filmowa - 100 tys. zł, która kolejny raz trafi do młodego reżysera. Bez udziału komercyjnych marek promocja kina niezależnego na taką skalę nie byłaby możliwa - mówi Szymon Miszczak, dyrektor festiwalu.

W środowisku filmowym mówi się jednak o tym, że Off Camera coraz bardziej skręca w komercyjnym kierunku. - Gdzieś w tym wszystkim gubi się idea niezależności kina, którą przecież chce promować Off Camera - mówi nasz rozmówca z branży produkcji filmowej, który pragnie pozostać anonimowy.

Dyrektor Netia Off Camera nie widzi jednak ryzyka „rozpływania się” marki: - Nasi partnerzy wspierają rozwój Festiwalu, nie wpływają na jego kształt programowy. Festiwal Off Camera jest takim samym festiwalem przy Netii, jakim był przy PKO Banku Polskim.

Na bakier z PR

Zdaniem Mariusza Zawiślaka, specjalisty ds. marketingu instytucji kultury, zmiany sponsorów tytularnych są przede wszystkim niefortunne z punktu widzenia PR, czyli kreowania wizerunku przedsięwzięcia.

- Rodzi to bowiem podejrzliwe pytania: czy formuła współpracy nie sprawdziła się, czy sponsor był niezadowolony z marketingowych efektów? - ocenia Mariusz Zawiślak.

Szymon Miszczak twierdzi jednak: - Nasz festiwal może się poszczycić najwyższymi nagrodami finansowymi w Europie. A ich utrzymanie i powiększanie gwarantują nam właśnie marki komercyjne, które z nami współpracują. Fakt, że decydują się na inwestycję właśnie w nasz festiwal, świadczy o naszej sile.

Czy tak jest w rzeczywistości? Przekonamy się 29 kwietnia.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski