Kino niezależnych za rok

Medal UNICI dla "Pałacu"

Tak wysoka ocena pozwala snuć plany na przyszłość, Pałac ma ambicję przygotowania następnej edycji festiwalu i kilka miesięcy na zgromadzenie odpowiednich funduszy. Kapitał jest wszak najważniejszy do sprawnego przeprowadzenia przedsięwzięcia tej
rangi.
Wicedyrektor "Pałacu", Tadeusz Koniarz uważa, że w tym międzynarodowym gronie polskie ekipy utrzymały wysoką poprzeczkę. Dowodem na to jest fakt, że Grand Prix zdobył Polak, Daniel Wawrzyniak za nastrojowy film "Wilgoć". Autor pochodzi z Kłodzka i w tej chwili pracuje nad nowym filmem w Londynie. Uwagę widzów niewątpliwie zwrócił obraz Jakuba Piątka "Nauczyciel fizyki z Sieradzy" (III nagroda) i film zrealizowamy przez tarnowian - Macieja Karkoszę i Bartosza Porębę "Wypellzliśmy", (klub "Szwenk"). Tutył obrazu, zrealizowanego przez młodych tarnowian, zaczerpnięto z wypowiedzi przechodnia, który na pytanie o swoje refleksje, w związku z wejściem Polski do UE, uciął dyskusje lapidarnym i dość nieporadnym fonetycznie okrzykiem: "wpellzliśmy na własną siłę".
Uwagę jurorów zwrócili młodzi twórcy z Ukrainy, Studio Krok z Kijowa zabłysnęło filmem "Miłosny Most", a także filmem "Tajemnica Syzyfa".
Tadeusz Koniarz zwraca uwagę na drugą, równie ważną jak pokaz filmów, imprezę - "Europejski zoom na Tarnów" z międzynarodową obsadą przedstawicieli pięciu państw: Anglii, Szwecji, Bułgarii, Czech i Polski. Młodzi ludzie, w ciągu kilku dni. doskonalili swój warsztat, ale też i wymienili zaproszenie, co świadczy o zrębach przyjaźni, a niewykluczone, że współpracy. Według jurorów, komisja obradowała pod przewodnictwem Witolda Kona, prezentowane filmy były mocnym głosem emocjonalnym i myślowym młodego pokolenia, jury chwali zwłaszcza młode pokolenie: był w ich filmach krytycyzm, ale także miłość do kraju. To jest krzepiące - stwierdzono.
(kis)