Kipi kasza: Kobiece zapasy

Dariusz Wieromiejczyk
Jednym z najtragiczniejszych konfliktów zbrojnych w historii była niewątpliwie wojna Paragwaju z koalicją Brazylii, Argentyny i Urugwaju, stoczona w latach 1864-1870. Skończyła się ona dla Paragwaju niebywałych rozmiarów klęską, w wyniku której życie straciło 90% męskiej populacji kraju.

FLESZ - Południowokoreańska oferta budowy elektrowni jądrowych

Wśród ocalonych mieszkańców znalazło się tylko 28 tysięcy mężczyzn, 106 tysięcy kobiet i 86 tysięcy dzieci. Krótko mówiąc - na jednego dorosłego mężczyznę przypadały cztery kobiety. Efekty katastrofy nie dały na siebie czekać. Według świadectw z epoki, mężczyźni paragwajscy rozleniwili się, zaś kobiety tłumnie ruszyły do pracy w rolnictwie, administracji i przemyśle. Tak błyskawiczna emancypacja miała też drugą, nieoczekiwaną stronę. Ówcześni podróżnicy ze zdumieniem donosili o Paragwajkach spacerujących półnago po ulicach, by za wszelką cenę przyciągnąć uwagę płci przeciwnej.

Historia Paragwaju niespodziewanie przyszła mi do głowy przy lekturze zajmującego felietonu Marcina Mamonia, zatytułowanego „Miłość nie wyklucza”. Opisuje on niedawną demonstrację środowisk feministycznych na rzecz wpuszczenia do Polski znacznej liczby męskich, w większości, emigrantów z krajów Afryki i Bliskiego Wschodu. Wydarzenie to, które odbyło się na warszawskim Rondzie Praw Kobiet, tłumaczy Autor faktem, iż wyrazistych w poglądach mężczyzn zastąpili w świecie Zachodu metroseksualni „chłopcy na hulajnogach”.

Przyjmując powyższą hipotezę jako jedną z możliwych, chciałbym zaproponować inne, łagodniejsze dla Panów, wytłumaczenie. Istnieje w społecznościach ludzkich swoista „pamięć genetyczna”, przechowująca traumy i doświadczenia pokoleń. Także na naszych ziemiach obie wojny światowe pozostawiły po sobie znaczny niedobór mężczyzn, skutkujący dramatycznymi problemami ze znalezieniem kandydatów do zamążpójścia. Być może panująca dziś atmosfera geopolitycznej destabilizacji i covidowego lęku przed jutrem sprawiła, iż w sercach feministycznych demonstrantek zalęgło się niejasne przeczucie „Nadciąga katastrofa. Znowu zabraknie mężczyzn. Trzeba zrobić zapas!”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

kup teraz

CENEO.PL

Realme C31 4/64GB Zielony

-

599,00 zł
Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski
Dodaj ogłoszenie