Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kipi kasza: Magia czerwonych latarni

Dariusz Wieromiejczyk
Ciekawe dyskusje toczą się we współczesnych środowiskach lewicowych. Rewolucja pożera tam własne dzieci, a precyzyjnie ujmując – córki. Część tradycyjnych feministek zaatakowana została ostatnio za potępianie prostytucji. Wśród działaczy lewicy popularny jest kolejny zbitek liter – tym razem SWERFK.

Jest to skrót od sex workers exclusionary radical feminist czyli radykalna feministka wykluczająca osoby pracujące seksualnie. SWERFK-i dopuszczają się wielu zbrodni, miedzy innymi zaś, jak utrzymuje pracownica seksualna Ola Kluczyk w wywiadzie udzielonym gazecie.pl: „podważają nasze prawo do pracy i jakichkolwiek kompetencji do zarządzania własnymi ciałami i życiem. Wciskają nam, że należymy do jakiegoś mitycznego lobby sutenerskiego, gdy nasze postulaty to przede wszystkim postulaty pracownicze”.

Przekonanie, że prostytucja to praca godziwa, a nawet szyta na miarę dla lewicowych aktywistów, podpiera pani Ola następującym wywodem: „To, że mogę pracować seksualnie, pozwala mi funkcjonować i przeżyć w czasach późnego kapitalizmu. To składowa mojej tożsamości, również ze względu na to, że dużą część działań aktywistycznych poświęcam temu tematowi. W ogóle to, że mogę pracować tyle, ile chcę i na własnych zasadach, pozwala mi na pełnoetatowy aktywizm.”

Dlaczego wtajemniczam Czytelników w tak niecodzienne i zdawałoby się, specyficzne dla garstki lewicowych aktywistek (i aktywistów?) spory? Z zaskakującą skutecznością są one wprowadzane do współczesnej kultury popularnej. Jedna z aktualnych nowości kanału HBO GO, film kanadyjskiej reżyserki zatytułowany „Sponsor” (Sugar Daddy 2020) i polecany widowni 12+ reklamowany jest na stronie HBO w następujący sposób: „Darren (Kelly McCormack) to niezwykle utalentowana i niekonwencjonalna młoda artystka, która marzy o tworzeniu muzyki, jakiej nikt wcześniej nie słyszał. Spłukana ima się wielu prac w niepełnym wymiarze godzin i nie ma czasu na tworzenie. W akcie desperacji w końcu zapisuje się na stronę z płatnymi randkami i wkracza na nieznane wody. Nowe doświadczenia zmuszają ją do szybkiego dorastania, kształtują jej muzykę oraz sposób postrzegania świata. Dramat, który zabiera widzów do magicznego świata randek za pieniądze. Opowiada też o przyspieszonym dorastaniu utalentowanej młodej i bardzo wrażliwej muzyczki.”

Tradycyjne feministki legalizację prostytucji nazywały legalizacją gwałtu. Współczesna reżyserka wprowadza młodych widzów do „magicznego świata randek za pieniądze”. Być może wyszydzane przez działaczki lewicy „lobby sutenerskie” nie jest znowu tak zupełnie mityczne?

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski