Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kipi kasza. Maszyna marzeń

Dariusz Wieromiejczyk
Jednym z najciekawszych aspektów wojny, która toczy się dziś na Ukrainie, jest moim zdaniem jej specyficzny wymiar, zwany „wojną informacyjną”. Większość obserwatorów twierdzi, że w obszarze informacji i propagandy Ukraina konflikt ten zdecydowanie wygrywa. Ktoś może oczywiście uznać, że napadniętemu łatwiej jest przekonać do siebie światowe media, niż brutalnemu agresorowi. Być może, choć polskie doświadczenie z anglosaską opinią publiczną podczas drugiej wojny światowej raczej nie potwierdza tej tezy. Amerykańska prasa przez całą niemal wojnę powtarzała z uporem tezy stalinowskiej propagandy, za nic mając oczywiste dowody wiarołomnej napaści i zbrodni dokonywanych przez sowietów na polskich obywatelach.

Tym bardziej godne namysłu są ukraińskie osiągnięcia w wojnie informacyjnej. Internet zalany jest filmami i relacjami, pokazującymi sukcesy obrońców, zestrzeliwujących rosyjskie helikoptery, niszczących czołgi i cieszących się niezachwianym poparciem zjednoczonej w walce z agresorem ludności. Bardzo często są one opatrzone profesjonalnym, anglojęzycznym komentarzem. Na bieżąco komentuje się wojnę w języku rosyjskim, z jednoznacznym przekazem wspierającym stronę ukraińską. Czynią to pisarze i publicyści historyczni tak popularni jak Wiktor Suworow, Mark Sołonin, Dymitri Gordon. Ich programy są w Internecie widoczne, szeroko komentowane i bardzo popularne. Ukraińska narracja jest przemyślana, skuteczna i dominujące na stronach YouTube i w mediach społecznościowych. Także tego sukcesu wypada naszym sąsiadom serdecznie pogratulować.

W styczniu 2018 roku profesor Andrzej Zybertowicz wystąpił w polskich mediach z propozycją zbudowania MaBeNy, czyli „maszyny bezpieczeństwa narracyjnego”. W zamyśle Profesora miała ona tworzyć pozytywny wizerunek Polski za granicą, wspierając w obszarze informacyjnym polską rację stanu i cele polskiej polityki zagranicznej. „Maszyna” była oczywiście metaforą, chodziło o zaplanowane i zsynchronizowane działania instytucji, mających potencjał i narzędzia tłumaczenia światu tego, co dzieje się w Polsce. Mam wrażenie, że taką właśnie MaBeNę udało się z sukcesem zbudować Ukraińcom. Miejmy nadzieję, że na budowanie polskich narzędzi zdatnych do wykorzystania w międzynarodowym konflikcie informacyjnym starczy nam jeszcze czasu. Ostatnie kilka lat nie przyniosło nam w tej dziedzinie żadnych spektakularnych sukcesów.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski